Przeddzień meczu Ligi Europy między OGC Nice a AS Roma przyniósł dramatyczne wydarzenia na ulicach francuskiego miasta. Policja zatrzymała 102 kibiców włoskiego klubu po tym, jak doszło do poważnych zamieszek z udziałem fanów obu drużyn.
Nocne starcia w centrum Nicei
Około 200 osób próbowało sforsować kordon policyjny, aby dojść do bezpośredniego starcia. Uczestnicy zamieszek byli uzbrojeni w niebezpieczne przedmioty – kije bejsbolowe, pręty metalowe, kastety, łopaty, a nawet noże. Sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli, zmuszając funkcjonariuszy do zdecydowanej reakcji.
Prefektura Alpes-Maritimes potwierdziła w oficjalnym oświadczeniu, że wszyscy posiadacze broni zostali zatrzymani, a niebezpieczne przedmioty skonfiskowane. Włoscy kibice zebrali się w centrum miasta, tworząc nielegalne, niezarejestrowane zgromadzenie.
Wzmoczone środki bezpieczeństwa
W odpowiedzi na zamieszki władze lokalne wprowadzily nadzwyczajne środki ostrożności:
- Ponad 400 funkcjonariuszy policji zostało rozmieszczonych w rejonie stadionu i na ulicach miasta
- Wprowadzono zakaz pojawiania się włoskich kibiców w pobliżu stadionu i centrum miasta do godziny 15:00
- Wzmocniono patrole na dworcach kolejowych, lotnisku oraz wokół stadionu Allianz Riviera
- Kibice AS Roma mogą dotrzeć na stadion wyłącznie specjalnymi autobusami wahadłowymi pod eskortą policji
Konsekwencje dla zatrzymanych
Osoby odpowiedzialne za wywołanie zamieszek nie będą mogły uczestniczyć w meczu na stadionie. Według doniesień medialnych, zatrzymanym grożą wieloletnie zakazy stadionowe, co może skutecznie wykluczyć ich z uczestnictwa w przyszłych wydarzeniach sportowych.
Warto podkreślić, że dzięki szybkiej interwencji służb mundurowych nie doszło do bezpośredniego starcia między grupami kibiców, co mogło zapobiec znacznie poważniejszym konsekwencjom.
Mecz odbędzie się zgodnie z planem
Pomimo nocnych zamieszek, spotkanie między Nice a Romą na stadionie Allianz Riviera odbędzie się zgodnie z harmonogramem w środę o godzinie 21:00. To inauguracyjne starcie obu drużyn w tegorocznej edycji Ligi Europy.
Roma, prowadzona przez trenera Gian Piero Gasperiniego, będzie dążyć do utrzymania dobrej formy, podczas gdy gospodarze liczą na wsparcie własnych kibiców po słabszym okresie w rozgrywkach ligowych.
Wydarzenia w Nicei po raz kolejny pokazują problem agresywnych zachowań niektórych grup kibiców, który wciąż stanowi wyzwanie dla organizatorów imprez sportowych w całej Europie.






