Legendarna postać polskiego żużla, Marek Cieślak, została usunięta z galerii sław Włókniarza Częstochowa. Decyzję podjął ustępujący prezes klubu Michał Świącik, który niedawno przekazał swoje obowiązki nowemu prezesowi Jakubowi Michalskiemu.
Kontrowersyjna decyzja na odchodne
Galeria sław Włókniarza, mieszcząca się w klubowym sekretariacie, prezentuje efektowne portrety najwybitniejszych zawodników w historii częstochowskiego zespołu. Do niedawna znajdowało się w niej sześć zdjęć legend klubu, jednak po decyzji Świącika pozostało już tylko pięć.
Wśród usuniętych portretów znalazł się nie tylko wizerunek Marka Cieślaka, ale wcześniej z galerii zniknął również Sławomir Drabik. Obecnie w galerii pozostają portrety: Stanisława Rurarza, Stefana Kwoczały, Rune Holty, Bernarda Kacperaka i Waldemara Miechowskiego.
Reakcja Marka Cieślaka
Sam zainteresowany podchodzi do sprawy z dystansem, choć nie ukrywa rozczarowania sposobem potraktowania.
Mnie tam już nie ma. Proszę mi wierzyć, ja naprawdę mam do tego dystans. Skoro taka była decyzja ustępującego prezesa, to niech tak pozostanie. Widocznie coś do mnie ma
Cieślak zwrócił się do klubu z prośbą o przekazanie mu portretu na pamiątkę, jednak otrzymał odpowiedź, że nie wiadomo, co się stało ze zdjęciem. Fotografia pochodziła z lat 70., kiedy zawodnik startował w Anglii.
Osiągnięcia legendy żużla
Marek Cieślak to postać, która zapisała się w historii polskiego żużla zarówno jako zawodnik, jak i trener. Jego dorobek sportowy jest imponujący:
- Trzykrotny uczestnik jednodniowych finałów Mistrzostw Świata
- Czterokrotny medalista Drużynowych Mistrzostw Świata
- Pięciokrotny medalista jako zawodnik Włókniarza
- Dwukrotny medalista jako trener klubu, w tym złoty
Młodsze pokolenie kibiców żużla kojarzy go przede wszystkim jako legendarnego trenera reprezentacji Polski, który doprowadził biało-czerwonych do największych sukcesów w historii.
Trudne czasy dla Włókniarza
Decyzja o usunięciu Cieślaka z galerii sław to kolejny kontrowersyjny epizod w ostatnich miesiącach funkcjonowania Włókniarza Częstochowa. Klub przechodzi przez trudny okres, związany z problemami finansowymi i organizacyjnymi.
Nowy właściciel Bartłomiej Januszka, który przejął klub od Michała Świącika, zapowiedział spłatę wszystkich zaległości i odbudowę zaufania sponsorów oraz kibiców. Włókniarz ostatecznie otrzymał licencję na sezon 2026 PGE Ekstraligi, jednak przed klubem trudne zadanie skompletowania konkurencyjnego składu.
Czy galeria sław Włókniarza zostanie uzupełniona nowymi portretami, czy może dojdzie do rehabilitacji usuniętych legend? Na te pytania odpowie zapewne nowe kierownictwo klubu.






