Wielkie Grand Prix Meksyku przeszło do historii jako jedno z najbardziej emocjonujących wyścigów sezonu 2025. Lando Norris z McLarena zaprezentował absolutną dominację na torze Autodromo Hermanos Rodriguez, zwyciężając z imponującą przewagą i jednocześnie przejmując prowadzenie w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata.
Dramatyczne pierwsze okrążenie
Start wyścigu przyniósł prawdziwe emocje. Norris, który ruszał z pole position, świetnie obronił prowadzenie na długim dojeździe do pierwszego zakrętu. Za jego plecami rozegrał się jednak prawdziwy dramat - Charles Leclerc, Lewis Hamilton i Max Verstappen wjechali niemal równocześnie w pierwszy zakręt, niewiele brakowało do poważnego karambolu.
Verstappen ratował się ucieczką na trawę, ścinając spory fragment toru, podobnie uczynił Leclerc. George Russell nie krył frustracji, komentując przez radio:
"Co oni tam robią? Verstappen ściął zakręt! Kara albo oddanie pozycji"
Kluczowe momenty wyścigu
Ogromny wpływ na losy rywalizacji miała walka Verstappena z Hamiltonem o trzecią pozycję. Kierowcy Red Bulla i Ferrari rozpoczęli zaciekłą przepychankę koło w koło, która zakończyła się wypadnięciem Brytyjczyka na pobocze. Hamilton otrzymał 10 sekund kary za zyskanie przewagi dzięki przecięciu linii toru, co definitywnie wykluczyło go z walki o podium.
Wielkim zaskoczeniem wyścigu był Oliver Bearman z Haasa, który przez długi czas znajdował się w czołowej trójce. 20-letni Brytyjczyk stanął przed szansą na pierwsze podium w karierze, co byłoby również historycznym osiągnięciem dla zespołu Haas. Ostatecznie musiał jednak zadowolić się czwartą lokatą.
Finałowy pościg
Ostatnie okrążenia przyniosły dramatyczną walkę między Verstappenem a Leclercem o drugie miejsce. Holender, dysponując przewagą miękkich opon, w ekspresowym tempie zbliżał się do Monakijczyka. Gdy na ostatnim okrążeniu znalazł się tuż za plecami rywala, pojawiła się wirtualna neutralizacja spowodowana zatrzymaniem się Carlosa Sainza. To właśnie neutralizacja pomogła Leclercowi zachować drugą lokatę.
Oficjalne wyniki GP Meksyku
| Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas/Strata |
|---|---|---|---|
| 1. | Lando Norris | McLaren | 71 okr. |
| 2. | Charles Leclerc | Ferrari | +30.324 |
| 3. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +31.049 |
| 4. | Oliver Bearman | Haas | +40.955 |
| 5. | Oscar Piastri | McLaren | +42.065 |
| 6. | Andrea Kimi Antonelli | Mercedes | +47.837 |
| 7. | George Russell | Mercedes | +50.287 |
| 8. | Lewis Hamilton | Ferrari | +56.446 |
Zmiana w klasyfikacji generalnej
Zwycięstwo Norrisa w Meksyku oznacza przełomowy moment w walce o tytuł mistrzowski. Brytyjczyk wyprzedził swojego kolega z zespołu Oscara Piastriego i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Piastri, który wcześniej prowadził z dorobkiem 346 punktów, musiał uznać wyższość partnera, który teraz ma 332 punkty na koncie.
Ta zmiana na szczycie tabeli sprawia, że końcówka sezonu 2025 zapowiada się niezwykle emocjonująco. McLaren ma obecnie obu swoich kierowców w czołówce, co stawia brytyjski zespół w doskonałej pozycji w walce o oba tytuły - kierowców i konstruktorów.
Kolejne wyścigi pokażą, czy Norris zdoła utrzymać przewagę i sięgnąć po swój pierwszy tytuł mistrzowski w Formule 1, czy może Piastri odzyska prowadzenie w klasyfikacji generalnej.






