Reprezentacja Polski odniosła spektakularne zwycięstwo w konkursie duetów Letniego Grand Prix w Predazzo, gdzie Kamil Stoch i Dawid Kubacki zaprezentowali się w znakomitej formie. Choć w składzie zabrakło Piotra Żyły, trener Maciej Maciusiak postawił na doświadczony duet, który w pełni opłacił pokładane w nim nadzieje.
Dominacja Polaków od pierwszej serii
Biało-Czerwoni rozpoczęli rywalizację niezwykle efektownie. W pierwszej z trzech serii Kamil Stoch uzyskał imponującą odległość 134,5 metra, natomiast Dawid Kubacki wylądował na 127,5 metra. Te rezultaty od razu dały polskim skoczkom prowadzenie przed reprezentantami Japonii i Słowenii.
W drugiej serii nasi reprezentanci nie zwalniali tempa. Stoch powtórzył swoją odległość z pierwszego skoku, a Kubacki poprawił się o 2 metry, co jeszcze bardziej umocniło polską pozycję na prowadzeniu.
Decydujące momenty konkursu
W trakcie finałowej rywalizacji sytuacja stała się bardziej napięta. Słowenia zbliżyła się do Polaków, ale Kamil Stoch zareagował perfekcyjnie, oddając najdłuższy skok całego konkursu - 135,5 metra. Ten wynik praktycznie przesądził o polskim sukcesie.
Ostateczne zwycięstwo zapewnił Dawid Kubacki, który w decydującym momencie osiągnął 137,5 metra, znacznie przekraczając wymaganą do sukcesu odległość 126,5 metra. Tuż po jego skoku Stoch wyskoczył z radości, świętując fantastyczne występy i triumf reprezentacji Polski.
Klasyfikacja końcowa konkursu duetów:
- Polska (Kamil Stoch, Dawid Kubacki)
- Słowenia
- Japonia
Znaczenie sukcesu dla polskich skoków
Zwycięstwo w Predazzo to doskonały prognostyk przed nadchodzącym sezonem Pucharu Świata. Forma prezentowana przez Kamila Stocha, który był najlepszym zawodnikiem całego konkursu z skokami na odległości 134,5 metra (dwukrotnie) i 135,5 metra, budzi duży optymizm w polskim obozie.
Choć w tym konkursie nie wystąpił Piotr Żyła, sukces duetu Stoch-Kubacki pokazuje głębię polskiej kadry i różne opcje taktyczne, jakimi dysponuje trener Maciej Maciusiak. Taka forma prezentowana przez naszych skoczków to dokładnie to, czego kibice chcieliby widzieć także w oficjalnych zawodach Pucharu Świata.
Konkurs w Predazzo zakończył przedolimpijską próbę na włoskiej skoczni, a Polacy mogą być zadowoleni z zaprezentowanego poziomu. Pozostaje mieć nadzieję, że ta doskonała dyspozycja utrzyma się również w nadchodzących, bardziej prestiżowych zawodach sezonu zimowego.






