Włoska tenisistka Jasmine Paolini zakończyła swój imponujący występ w turnieju WTA 1000 w Wuhan na etapie półfinału, przegrywając z Amerykanką Coco Gauff 4-6, 3-6. Mimo porażki, 28-letnia Włoszka może być dumna ze swojego występu w chińskim turnieju.
Historyczne zwycięstwo nad Świątek w ćwierćfinale
Paolini zapisała się w historii tenisa, odnosząc pierwszą w karierze wygraną przeciwko byłej liderze rankingu światowego Idze Świątek. W ćwierćfinale Włoszka zdominowała Polkę, wygrywając przekonująco 6-1, 6-2 w zaledwie godzinę i pięć minut.
To był mecz życia dla Paolini, która wcześniej przegrała wszystkie sześć bezpośrednich starć z Świątek. Włoszka grała agresywnie od pierwszej piłki, wykorzystując problemy rywalki z pierwszym serwisem i szybko objęła prowadzenie 4-0 w pierwszym secie.
Znaczenie dla klasyfikacji WTA Finals
Zwycięstwo nad Świątek miało podwójną wartość dla Paolini. Włoszka nie tylko awansowała do swojej piątej semifinału na poziomie WTA 1000, ale także umocniła swoją pozycję w wyścigu o WTA Finals. Obecnie zajmuje ósme miejsce w klasyfikacji Race, zwiększając przewagę nad Jeleną Rybakiną do 218 punktów.
Półfinałowa porażka z Gauff
W pojedynku półfinałowym Paolini zmierzyła się z Coco Gauff, trzecią rakietą świata. Spotkanie rozpoczęło się wyrównanie, ale szybko przekształciło się w niezwykłą wymianę przełamań serwisu.
Obie tenisistki zanotowały łącznie 11 przełamań i kontrprzełamań, co świadczyło o trudnościach z utrzymaniem własnego podania. Ostatecznie to Amerykanka okazała się skuteczniejsza w kluczowych momentach, wygrywając 6-4, 6-3.
Sezon pełen sukcesów
Mimo porażki w półfinale, sezon 2025 należy uznać za bardzo udany dla Paolini. Włoszka po raz drugi w tym roku pokonała tenisistkę z pierwszej dwójki rankingu światowego - wcześniej triumfowała już nad inną wysoko sklasyfikowaną rywalką.
Występ w Wuhan potwierdził, że Paolini należy obecnie do światowej czołówki tenisa kobiecego i może konkurować z najlepszymi zawodniczkami na świecie.
Finał turnieju
Coco Gauff w finale turnieju WTA 1000 w Wuhan zmierzy się ze zwyciężczynią drugiego półfinału między Aryną Sabalenką (1. WTA) a Jessicą Pegulą (6. WTA). Amerykanka będzie faworytką do zdobycia tytułu, kontynuując swoją doskonałą formę z ostatnich miesięcy.
Dla Paolini występ w Wuhan to kolejny krok w budowaniu pozycji wśród najlepszych tenisistek świata i dobra passa przed zbliżającymi się WTA Finals.