Reprezentacja Irlandii zmaga się z presją czasu w kluczowym meczu eliminacji mistrzostw świata przeciwko Armenii. Po pierwszej połowie spotkania na dublińskim Aviva Stadium wynik pozostaje bezbramkowy 0-0, co budzi niepokój wśród irlandzkich kibiców.
Trudności w ofensywie
Podopieczni Heimira Hallgrimssona nie zdołali jak dotąd oddać celnego strzału na bramkę przeciwnika. To szczególnie niepokojące, zważywszy na fakt, że Irlandia musi wygrać ten mecz, aby zachować szanse na udział w barażach o awans na mundial.
Z drugiej strony, Armenia również miała swoje okazje. Eduard Spertsyan zmarnował doskonałą sytuację, posyłając piłkę obok bramki, gdy wydawało się, że goście mogą objąć prowadzenie.
Kluczowe zmiany w składzie
Trener Hallgrimsson wprowadził istotne zmiany w wyjściowym składzie na ten mecz. Do podstawowej jedenastki powrócili:
- Finn Azaz - ofensywnie nastawiony pomocnik
- Will Smallbone - zastąpił zawieszonego Josha Cullena
- Festy Ebosele - utrzymał miejsce na prawej flance
Kapitan Nathan Collins prowadzi defensywę złożoną z trzech środkowych obrońców, wspieranych przez Jake'a O'Briena i Darę O'Shea. Seamus Coleman i Ryan Manning pełnią role wahadłowych w elastycznej formacji.
Presja drugiej połowy
Przed irlandzką drużyną stoi kluczowych 45 minut, które mogą zadecydować o ich losach w eliminacjach. Po porażce 1-2 z Armenią w Erewaniu miesiąc temu, zespół desperacko potrzebuje zwycięstwa na własnym stadionie.
"Football's such a mad sport, anything can happen. We just never got going. It really hurt because we knew as a team we were so much better than that," - powiedział kapitan Nathan Collins o poprzednim meczu z Armenią.
Wyzwania taktyczne
Hallgrimsson stanął przed dylematem taktycznym. Po defensywnym podejściu w meczu z Portugalią, gdzie irlandzka prasa żartobliwie określiła ustawienie jako "10-0-0", trener musi znaleźć równowagę między solidnością defensywną a koniecznością zdobywania bramek.
Evan Ferguson prowadzi linię ataku, ale jak przyznał sam selekcjoner, napastnicy mieli ograniczone możliwości pokazania swoich umiejętności w ostatnich meczach z powodu braku wsparcia z pomocy.
Atmosfera na stadionie
Na Aviva Stadium zgromadziło się ponad 45,000 kibiców, którzy liczą na przełamanie i powrót do dobrej formy reprezentacji. Irlandzka Federacja Piłkarska odnotowała znaczny wzrost sprzedaży biletów w ostatnich dniach przed meczem.
Druga połowa będzie kluczowa dla przyszłości irlandzkiej reprezentacji w tych eliminacjach. Zespół musi pokazać znacznie więcej determinacji i kreatywności w ofensywie, jeśli chce zachować marzenia o udziale w mistrzostwach świata.