Po zakończeniu współpracy z Edwardem Iordanescu, Legia Warszawa stanęła przed koniecznością szybkiego znalezienia rozwiązania na stanowisku trenera. Tymczasowo obowiązki szkoleniowca przejął Inaki Astiz, dotychczasowy asystent rumuńskiego trenera.
Koniec ery Iordanescu w Legii
Decyzja o rozstaniu z Edwardem Iordanescu zapadła po porażce 1:2 z Pogonią Szczecin w Pucharze Polski. Rumun pracował w stołecznym klubie zaledwie kilka miesięcy, ale mimo awansu do europejskich pucharów, jego wyniki w innych rozgrywkach nie spełniały oczekiwań kierownictwa klubu.
Legia obecnie zajmuje dopiero 10. miejsce w PKO BP Ekstraklasie, tracąc do liderującego Górnika Zabrze aż 10 punktów. To znacząca strata jak na ambicje warszawskiego klubu.
Inaki Astiz jako rozwiązanie tymczasowe
Hiszpan Inaki Astiz, który do tej pory pełnił funkcję asystenta trenera, został wyznaczony do prowadzenia zespołu w okresie przejściowym. Jego pierwszym wyzwaniem będzie mecz wyjazdowy z Widzewem Łódź, zaplanowany na 2 listopada.
Astiz ma doświadczenie w pracy z polskimi klubami i zna specyfikę Ekstraklasy, co może być atutem w stabilizacji sytuacji w drużynie. Jednak kierownictwo Legii intensywnie poszukuje stałego rozwiązania na pozycji pierwszego trenera.
Kandydaci na nowego szkoleniowca
Według informacji Przeglądu Sportowego Onet, jednym z głównych kandydatów do objęcia Legii jest Nenad Bjelica, były trener Lecha Poznań. Chorwat ma bogate doświadczenie w pracy z polskimi klubami.
Artur Wichniarek w rozmowie z Kanałem Sportowym przedstawił inną propozycję:
Po co znowu kombinować z zagranicznymi trenerami? Jest młody, polski trener Robert Kolendowicz, którego, z tego co wiem, Michał Żewłakow chciał już w Legii. Dajmy chłopakowi szansę.
Kolendowicz wyrobił sobie dobrą opinię podczas pracy w Pogoni Szczecin, a latem miał kontakt zarówno z Górnikiem Zabrze, jak i właśnie z Legią Warszawa.
Zaskakujący zwrot - powrót Joao Henriquesa?
Według włoskiego dziennikarza Rudy'ego Galettiego, Legia może być zainteresowana sprowadzeniem Joao Henriquesa. Portugalczyk został niedawno zwolniony z Radomiaka Radom, gdzie zastąpił go Goncalo Feio - były trener Legii.
Taka sytuacja byłaby o tyle ciekawa, że oznaczałaby swoistą "karuzelę" trenerską w polskiej Ekstraklasie. Agent Henriquesa podobno otrzymał już pierwsze zapytania z Warszawy, choć Portugalczyk jest również na celowniku szwedzkiego AIK Sztokholm.
Reakcje z Rumunii
Odejście Iordanescu wywołało komentarze także w jego ojczyźnie. Mihai Stoica, dyrektor generalny FCSB Bukareszt, w rozmowie z rumuńskim "Fanatikiem" nie krył zaskoczenia:
Nie jestem zaskoczony, że odszedł. Zaskoczyło mnie, gdy podpisał kontrakt z Legią. Wiedziałem, że Legia była w bardzo, bardzo trudnym momencie. Tylko ktoś zdesperowany mógł trafić do klubu z takimi problemami organizacyjnymi.
Wyzwania przed nowym trenerem
Whoever zostanie nowym szkoleniowcem Legii, będzie musiał zmierzyć się z kilkoma poważnymi wyzwaniami:
- Poprawa pozycji w tabeli Ekstraklasy
- Stabilizacja gry drużyny
- Kontynuacja występów w europejskich pucharach
- Odbudowa zaufania kibiców
Najbliższe dni pokażą, w którym kierunku podążą poszukiwania nowego trenera. Inaki Astiz ma szansę pokazać się w roli tymczasowego szkoleniowca, ale przyszłość Legii zależy od szybkiego znalezienia długoterminowego rozwiązania.
Legia Warszawa musi działać szybko i skutecznie, aby nie zmarnować szans w bieżącym sezonie i odbudować pozycję jednego z czołowych polskich klubów.






