Egipski zawodnik Hamdy Abdelwahab odniósł zwycięstwo nad amerykańskim ciężkowcem Chrisem Barnettem podczas gali UFC 321 w Abu Dhabi. Walka, która odbyła się na karcie wstępnej eventu głównie promowanego pojedynkiem Tom Aspinall vs. Ciryl Gane, zakończyła się jednogłośną decyzją sędziów na korzyść 32-letniego reprezentanta Egiptu.
Dominacja zapaśnicza Abdelwahaba
Od pierwszych sekund walki "The Hammer" Abdelwahab zaprezentował swoją przewagę w zapasach, wielokrotnie sprowadzając Barnetta na matę. Były olimpijczyk z Tokio 2020 skutecznie wykorzystywał swoje doświadczenie w stylu grecko-rzymskim, kontrolując przebieg pojedynku przez większość czasu.
Pierwsza runda przyniosła kilka kontrowersyjnych momentów. Sędzia Marc Goddard był zmuszony zatrzymać walkę po nielegalnym uderzeniu łokciem Abdelwahaba w tył głowy Barnetta. Po konsultacji z lekarzem, Barnett został uznany za zdolnego do kontynuowania walki, jednak Egipcjanin stracił punkt za faul.
Trudności Barnetta w parterze
Chris Barnett, znany z charakterystycznych tańców przed walkami i kolorowej osobowości, miał ogromne problemy z obroną przed sprowadzeniami. Pomimo kilku udanych momentów w stójce i pokazania niezwykłej równowagi jak na swoją sylwetkę, "Beast Boy" nie potrafił zneutralizować zapaśniczej przewagi przeciwnika.
Druga runda kontynuowała podobny wzorzec - Abdelwahab konsekwentnie sprowadzał Amerykanina i kontrolował go w parterze. Barnett walczył dzielnie, ale jego kondycja i umiejętności zapaśnicze okazały się niewystarczające przeciwko doświadczonemu olimpijczykowi.
Znaczenie zwycięstwa dla Egiptu
To zwycięstwo ma szczególne znaczenie dla Hamdy Abdelwahaba, który jest pierwszym egipskim zawodnikiem w UFC. W wywiadach przed walką podkreślał, że reprezentuje nie tylko swój kraj, ale cały region Bliskiego Wschodu.
"To nie tylko Egipt, to cały Bliski Wschód. MMA to sport stworzony niedawno. Nie był jak zapasy czy boks, które istnieją od dekad. Bliski Wschód mocno się rozwija z organizacjami. Egipt to jeden z największych krajów w regionie jeśli chodzi o sztuki walki"
Wynik i perspektywy
Sędziowie jednogłośnie przyznali zwycięstwo Abdelwahabowi wynikami 29-26, 29-27, 29-27. Choć walka nie należała do najpiękniejszych i momentami była chaotyczna, Egipcjanin wykazał się skutecznością i determinacją.
Zwycięstwo przerywa passę niepowodzeń Abdelwahaba, który w czerwcu przegrał z Mohammed Usmanem. Dla Chrisa Barnetta była to kolejna porażka w zmiennej karierze w UFC, gdzie naprzemiennie notował zwycięstwa i porażki.
Hamdy Abdelwahab, będący złotym medalistą kwalifikacji olimpijskich Afryki i Oceanii z 2016 roku w kategorii 98 kg w zapasach grecko-rzymskich, potwierdził swoją klasę zapaśniczą. Jego występ na UFC 321 pokazał, że mimo wcześniejszych trudności, w tym trzyletniego zawieszenia za pozytywny wynik testu antydopingowego, wciąż posiada umiejętności potrzebne do rywalizacji na najwyższym poziomie MMA.






