W niedzielny wieczór na stadionie w Zabrzu rozegrano jeden z najważniejszych meczów tej rundy Ekstraklasy. Górnik Zabrze pokonał lidera Jagiellonię Białystok 2:1 i przejął pierwszą pozycję w tabeli. Spotkanie obfitowało w kontrowersje sędziowskie oraz dramatyczny finał.
Błyskawiczne otwarcie meczu
Mecz na szczycie tabeli rozpoczął się w niezwykle efektowny sposób. Już w 10. minucie Jesus Imaz wyprowadził Jagiellonię na prowadzenie. Hiszpański napastnik wykorzystał dośrodkowanie z prawej strony od Alejandro Pozo, a po interwencji Marcela Łubika dobił piłkę do siatki, zdobywając swego ósmego gola w tym sezonie.
Radość gości trwała jednak krótko. Pięć minut później Patrik Hellebrand wyrównał po świetnie rozegranym rzucie rożnym. Jarosław Kubicki zagrał precyzyjnie na linię pola karnego, a Czech strzałem z pierwszej piłki pokonał Miłosza Piekutowskiego.
Kontrowersyjna decyzja sędziego
Kluczowy moment meczu nastąpił w 70. minucie, gdy doszło do spornej sytuacji w polu karnym Górnika. Dimitris Rallis upadł tuż przed polem karnym, a następnie w Marcela Łubika wpadł Dawid Drachal. Komentatorzy oraz kibice Jagiellonii oczekiwali czerwonej kartki, jednak sędzia Bartosz Frankowski nie pokazał nawet żółtej.
"Bartosz Frankowski wypaczył wynik meczu i skrzywdził Jagiellonię. Polska odpowiedź na Anthony'ego Taylora. Coś nieprawdopodobnego" - komentował Filip Macuda na platformie X.
Dramatyczny finał
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, w 88. minucie nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji. Erik Janża wstrzelił piłkę w pole karne Jagiellonii, gdzie Alejandro Pozo niefortunnie skierował ją głową do własnej bramki.
To samobójcze trafienie zapewniło Górnikowi zwycięstwo i awans na pozycję lidera tabeli. Podopieczni Michala Gasparika mają teraz 26 punktów i wyprzedzają Jagiellonię o dwa "oczka".
Konsekwencje dla tabeli
Zwycięstwo Górnika Zabrze oznacza istotne zmiany w górnej części tabeli Ekstraklasy:
- Górnik Zabrze - 26 punktów (nowy lider)
- Jagiellonia Białystok - 24 punkty (spadek na drugie miejsce)
- Pozostałe drużyny z większą stratą do czołówki
Statystyki meczu
Spotkanie obejrzało 25 221 widzów na stadionie w Zabrzu. Bramki padły w następujących minutach:
| Minuta | Strzelec | Wynik |
|---|---|---|
| 10' | Jesus Imaz (Jagiellonia) | 0:1 |
| 15' | Patrik Hellebrand (Górnik) | 1:1 |
| 88' | Alejandro Pozo (samobójcza) | 2:1 |
Dla Jagiellonii była to pierwsza porażka od 18 lipca, co kończy ich imponującą serię. Górnik natomiast udowodnił, że może konkurować z najlepszymi zespołami w lidze, wykorzystując przewagę własnego boiska i wsparcie kibiców.
Kolejne spotkania pokażą, czy zabrzanie potrafią utrzymać pozycję lidera, a Jagiellonia będzie chciała szybko powrócić na szczyt tabeli.






