W sobotni wieczór na stadionie w Katowicach rozegrano jedno z mniej znanych, ale równie emocjonujących derbów Górnego Śląska. GKS Katowice podejmował Piast Gliwice w 15. kolejce PKO BP Ekstraklasy, a spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 2:0.
Różne sytuacje zespołów przed meczem
Gospodarze przystępowali do tego meczu w doskonałych nastrojach. Drużyna prowadzona przez Rafała Góraka przeżywała najlepszy okres od 22 lat w najwyższej klasie rozgrywkowej, wygrywając cztery spotkania z rzędu – trzy w lidze oraz jedno w Pucharze Polski.
GKS Katowice zajmował przed meczem 12. miejsce w tabeli z dorobkiem 17 punktów po 14 rozegranych spotkaniach. Sytuacja wyglądała znacznie gorzej w przypadku gości z Gliwic.
Piast Gliwice znajdował się na ostatnim miejscu w ligowej tabeli z zaledwie 8 punktami po 12 meczach. Czerwona latarnia Ekstraklasy desperacko potrzebowała punktów, a nowy szkoleniowiec Daniel Myśliwiec miał za zadanie wyprowadzić zespół z kryzysu.
Przebieg spotkania
Mecz rozpoczął się nerwowo dla gospodarzy. Już w pierwszych minutach kontuzji doznał Mateusz Kowalczyk, którego w 9. minucie zastąpił Sebastian Milewski. To była wymuszona zmiana, która mogła wpłynąć na dyspozycję drużyny GKS-u.
Pierwszy cios zadali goście w 22. minucie. Igor Drapiński wykorzystał dalekie podanie Patryka Dziczka i pokonał bramkarza gospodarzy, otwierając wynik spotkania.
Sytuacja GKS-u Katowice pogorszyła się dramatycznie zaledwie trzy minuty później. W 25. minucie Lukas Klemenz niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki, próbując wybić centrę Erika Jirki. Samobójczy gol podwyższył prowadzenie Piasta do 2:0.
Druga połowa bez zmian w wyniku
Pomimo desperackich prób odrobienia strat przez gospodarzy, wynik meczu nie uległ już zmianie. GKS Katowice starał się stworzyć groźne sytuacje bramkowe, ale brakowało skuteczności w ostatniej tercji boiska.
Szczególnie aktywny był Bartosz Nowak, który wielokrotnie próbował zagrażać bramce gości, jednak jego próby nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Również Adam Zreľák i Borja Galán mieli swoje okazje, ale nie potrafili ich wykorzystać.
Konsekwencje wyniku
Porażka 0:2 przerwała doskonałą passę GKS-u Katowice i może wpłynąć na morale zespołu przed kolejnymi spotkaniami. Dla katowiczan, którzy walczą o utrzymanie w lidze, każdy punkt ma ogromne znaczenie.
Z kolei dla Piasta Gliwice to niezwykle cenne zwycięstwo w walce o pozostanie w Ekstraklasie. Trzy punkty zdobyte na wyjeździe mogą być początkiem odwrócenia niekorzystnej sytuacji w tabeli.
Oba zespoły będą musiały teraz skupić się na kolejnych wyzwaniach, pamiętając, że każde spotkanie w dolnej części tabeli ma kluczowe znaczenie dla ich przyszłości w najwyższej klasie rozgrywkowej polskiej piłki nożnej.






