W emocjonującym spotkaniu 1/32 finału Pucharu Polski GKS Katowice pokonał Wisłę Płock 2-1, mimo że gospodarze musieli odrabiać straty po wyrównującej bramce gości w drugiej połowie.
Pierwsza połowa należała do GKS-u
Katowiczanie rozpoczęli mecz bardzo agresywnie i już w 17. minucie objęli prowadzenie dzięki bramce Ilji Szkurina. Rosyjski napastnik wykorzystał jedną z licznych okazji stworzonych przez gospodarzy w pierwszej części spotkania.
Przed przerwą GKS mógł podwyższyć wynik - szczególnie w 27. minucie, kiedy ten sam Szkurin minimalnie chybił, uderzając obok słupka. Z kolei Wisła miała swoją najlepszą okazję w 29. minucie, gdy Matchoi Djalo po strzale głową trafił tuż obok bramki Rafała Strączka.
Dramatyczna druga połowa
Po zmianie stron obraz gry uległ znaczącej zmianie. Wisła Płock wzmogła pressing i w 59. minucie doczekała się wyrównania. Quentin Lecoeuche, który wszedł z ławki rezerwowych zaledwie trzy minuty wcześniej, zdobył bramkę na 1-1, pokazując się z bardzo dobrej strony.
Radość gości nie trwała jednak długo. W 65. minucie GKS ponownie wyszedł na prowadzenie, a autorem zwycięskiej bramki był Bartosz Nowak. Doświadczony pomocnik wykorzystał jedną z akcji ofensywnych gospodarzy i zapewnił swojej drużynie awans do kolejnej rundy.
Różnica w formie ligowej
Wynik tego spotkania może być pewnym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę aktualną sytuację obu zespołów w tabeli Ekstraklasy:
- GKS Katowice zajmuje obecnie 16. miejsce z zaledwie dwoma zwycięstwami w dziewięciu meczach
- Wisła Płock znajduje się na podium ligi z 16 punktami na koncie i tylko dwiema porażkami
Kluczowe momenty meczu
Spotkanie obfitowało w kartki - żółte ostrzeżenia otrzymali Jesse Bosch (13'), Iban Salvador (37') oraz Mateusz Kowalczyk (40'). Szczególnie intensywna była gra w środku pola, gdzie obie drużyny walczyły o każdą piłkę.
Trener Wisły dokonał trzech zmian w 56. minucie, wprowadzając między innymi Lecoeuche'a, który szybko się zrewanżował bramką. GKS odpowiedział własnymi zmianami w 65. minucie, co okazało się strzałem w dziesiątkę - świeże siły pomogły w zdobyciu zwycięskiej bramki.
Awans do 1/16 finału
Dzięki tej wygranej GKS Katowice awansował do 1/16 finału Pucharu Polski, co może być cennym impulsem dla drużyny znajdującej się obecnie w trudnej sytuacji ligowej. Dla zespołu Rafała Góraka ten sukces w rozgrywkach pucharowych może stać się trampoliną do poprawy wyników w Ekstraklasie.
Wisła Płock, mimo porażki, może być zadowolona z prezentowanej postawy, szczególnie w drugiej połowie. Drużyna pokazała charakter, odrabiając straty, choć zabrakło jej szczęścia w końcówce spotkania.






