W sobotę, 4 października, na toruńskiej Motoarenie rozegra się finał Speedway of Nations 2025 – jednej z najważniejszych imprez żużlowych roku. O godzinie 19:00 rozpocznie się walka siedmiu najlepszych reprezentacji świata o tytuł drużynowych mistrzów świata, a dla Polski może to być historyczna szansa na pierwsze złoto w tej formule rozgrywek.
Polska przed szansą przełamania klątwy
Reprezentacja Polski, mimo czternastu tytułów drużynowych mistrzów świata w historii, wciąż czeka na pierwszy triumf w Speedway of Nations. Od wprowadzenia tej formuły w 2018 roku, Biało-Czerwoni zdobyli tylko trzy srebrne i jeden brązowy medal, co stanowi spore rozczarowanie jak na żużlową potęgę.
Skład reprezentacji Polski:
- Patryk Dudek
- Bartosz Zmarzlik (kapitan)
- Piotr Pawlicki
- Menedżer: Rafał Dobrucki
Eksperci podkreślają, że obecny skład może być najsilniejszy od lat. Bartosz Zmarzlik, sześciokrotny indywidualny mistrz świata, w doskonałej formie prezentuje się Patryk Dudek, który przeżywa najlepszy okres w karierze, oraz doświadczony Piotr Pawlicki.
Konkurencja na najwyższym poziomie
W finale wystąpi siedem reprezentacji, które powalczą w klasycznym systemie turnieju parowego:
| Drużyna | Zawodnicy | Menedżer |
|---|---|---|
| Wielka Brytania | Robert Lambert (kpt.), Daniel Bewley, Tom Brennan | Simon Stead |
| Australia | Brady Kurtz, Jack Holder (kpt.), Jason Doyle | Mark Lemon |
| Dania | Leon Madsen, Michael Jepsen Jensen, Mikkel Michelsen (kpt.) | Nicki Pedersen |
| Szwecja | Jacob Thorssell, Fredrik Lindgren (kpt.), Timo Lahti | Linus Sundström |
| Czechy | Vaclav Milik, Jan Kvech (kpt.), Adam Bednar | Zdenek Schneiderwind |
| Łotwa | Andrzej Lebiediew (kpt.), Jewgienij Kostygow, Daniił Kołodinski | Vladimirs Vagels |
Tytułu bronią Brytyjczycy, którzy wygrali w zeszłym roku na własnej ziemi w Manchesterze. Duńczycy chcą odzyskać złoto po jedenastu latach przerwy, a Australijczycy z rewelacją sezonu Bradym Kurtzem również należą do grona faworytów.
System rozgrywek i stawka turnieju
Po 21-biegowej części zasadniczej, trzy najlepsze drużyny przystąpią do walki o medale. Zwycięzca fazy zasadniczej pojedzie bezpośrednio w finale, mając gwarantowany co najmniej srebrny medal. Ekipy z miejsc drugiego i trzeciego powalczą w barażu o prawo startu w finale.
"Złoto zdecydowanie jest w naszym zasięgu. Będzie ciężko, ale ciężko dla wszystkich. Uważam, że najtrudniej będzie miała reprezentacja Polski" – ocenił przed zawodami selekcjoner reprezentacji Danii, Nicki Pedersen.
Stawka turnieju wzrosła dodatkowo po ogłoszeniu, że triumfator tegorocznego SoN otrzyma prawo startu w finale Drużynowego Pucharu Świata zaplanowanego na sierpień 2026 na PGE Narodowym w Warszawie.
Warunki atmosferyczne i organizacja
Organizatorzy przewidzieli możliwość opadów deszczu i przygotowali odpowiednie zabezpieczenia toru. Temperatura podczas zawodów ma oscylować w okolicach 9-11 stopni Celsjusza. Sędzią głównym finału jest Ukrainiec Aleksander Latosiński.
Dla polskich kibiców jest to szczególnie ważny moment – po piątkowym niepowodzeniu reprezentacji juniorskiej, która zajęła dopiero czwarte miejsce, tym większe są oczekiwania wobec seniorów. Głód sukcesu w polskim żużlu staje się coraz bardziej odczuwalny, a Motoarena w Toruniu może okazać się miejscem przełamania nieszczęsnej passy w Speedway of Nations.
Początek zawodów o godzinie 19:00. To może być historyczny wieczór dla polskiego żużla.






