Everton podejmie dziś Tottenham Hotspur w ramach Premier League, starając się kontynuować niepokonaną passę na swoim nowym obiekcie - Hill Dickinson Stadium. Spotkanie ma kluczowe znaczenie dla obu drużyn, które przechodzą przez różne fazy swoich sezonowych kampanii.
Forma zespołów przed meczem
Tottenham przeżywa trudny okres, wygrywając zaledwie jeden mecz w ostatnich pięciu spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Koguty pod wodzą Thomasa Franka mają szczególnie słabe wspomnienia z wyjazdów na Merseyside - Everton pozostaje niepokonany w ostatnich siedmiu domowych meczach przeciwko londyńczykom.
Tymczasem The Toffees pod kierownictwem Davida Moyesa pokazują oznaki stabilizacji. Zespół z Liverpoolu ma szansę na awans do miejsc gwarantujących europejskie puchary, jeśli wyniki w innych meczach ułożą się po ich myśli.
Sytuacja kadrowa obu drużyn
Everton będzie musiał radzić sobie bez kilku kluczowych zawodników:
- Jarrad Branthwaite - przeszedł operację kontuzji ścięgna podkolanowego
- Nathan Patterson - doznał urazu podczas gry w drużynie U21
Tottenham również boryka się z problemami kadrowymi. Thomas Frank potwierdził, że następujący gracze prawdopodobnie nie będą gotowi do gry:
- Cristian Romero
- Dominic Solanke
- Destiny Udogie
- Dejan Kulusevski
- James Maddison
Kluczowe aspekty taktyczne
Wyzwania Evertonu w defensywie
Choć Everton słynie z solidności defensywnej, statystyki wskazują na pewne problemy. Zespół oddał rywalom okazje o wartości 12,2 expected goals (xG), ale stracił tylko dziewięć bramek. To może sugerować, że defensywa działa lepiej niż wskazują na to dane analityczne.
Problemy Tottenhamu w ofensywie
Spurs stworzyli zaledwie 8,3 xG w tym sezonie, mimo zdobycia 14 bramek. Ta rozbieżność między statystykami a rzeczywistością może budzić niepokój u Thomasa Franka, sugerując, że zespół ma więcej punktów niż na to zasługuje.
Gwiazda meczu: Jack Grealish
Powrót Jacka Grealisza do składu Evertonu to ogromne wzmocnienie dla gospodarzy. Angielski reprezentant, wypożyczony z Manchesteru City, jest obecnie drugim najaktywniejszym twórcą okazji w lidze, ustępując jedynie Bruno Fernandesowi z Manchesteru United.
Grealish był jak powiew świeżego powietrza w ofensywie Evertonu, który od lat brakowało kreatywnej iskry w ataku końcowym.
Motywacja związana z walką o miejsce w kadrze Anglii na przyszłoroczne mistrzostwa świata dodatkowo napędza zawodnika, co może tylko przynieść korzyści Evertonowi.
Przewidywania ekspertów
Problemy Tottenhamu z budowaniem akcji od tyłu mogą zostać wykorzystane przez Everton, który ma pozytywny bilans w ostatnich meczach przeciwko londyńczykom. Biorąc pod uwagę lepszą kadrę niż w poprzednich sezonach oraz przewagę własnego boiska, gospodarze wydają się faworytami tego spotkania.
Mecz zapowiada się jako fascynujące starcie dwóch zespołów w różnych fazach rozwoju, gdzie każdy punkt może mieć kluczowe znaczenie dla dalszych losów w tabeli Premier League.






