Dramatyczne wydarzenia w Legii Warszawa po bolesnej porażce 1:3 z Zagłębiem Lubin. Według informacji medialnych, rumuński szkoleniowiec Edward Iordanescu miał wyrazić gotowość do rozwiązania kontraktu z warszawskim klubem, jednak władze Legii nie zgodziły się na takie rozwiązanie.
Seria porażek doprowadziła do kryzysu
Legia Warszawa przeżywa jeden z najgorszych okresów w ostatnich latach. Drużyna poniosła już trzecią porażkę z rzędu - najpierw przegrała u siebie z tureckim Samsunsporem 0:1 w Lidze Konferencji, następnie uległa Górnikowi Zabrze 1:3, a w niedzielę sensacyjnie przegrała z Zagłębiem Lubin.
Według dziennikarza Piotra Koźmińskiego z serwisu Goal.pl, Iordanescu miał być gotowy na rozwiązanie umowy z klubem. Rumuński trener miał uznać, że dobro drużyny musi być na pierwszym miejscu i wziął na siebie odpowiedzialność za słabe wyniki zespołu.
Władze klubu odrzuciły propozycję
Nieoczekiwany zwrot akcji nastąpił jednak ze strony zarządu Legii. Władze warszawskiego klubu nie przystały na rozwiązanie kontraktu z Edwardem Iordanescu. W ocenie decydentów zmiana szkoleniowca w tym momencie sezonu nie byłaby właściwym posunięciem.
"Na niektóre rzeczy mam wpływ, na niektóre nie mam. Jeśli zespół Zagłębia jest trzy razy w naszym polu karnym i strzela dwa gole, a przy okazji otrzymujemy czerwoną kartkę, to jest to coś, co nie zdarza się często" - tłumaczył Iordanescu po meczu.
Eksperci nie oszczędzają krytyki
Forma Legii została brutalnie podsumowana przez ekspertów i dziennikarzy sportowych. Mateusz Borek w programie "Moc Futbolu" nie gryzł się w język:
"Przy tych środkach zainwestowanych przez pana Mioduskiego w Legię Warszawa, 45 proc. zdobytych punktów to jest kompromitacja. Na dziś Legia rozegrała 11 meczów ligowych. Do zdobycia były 33 punkty, a ma ich dokładnie 15."
Mateusz Święcicki zwrócił uwagę na historyczny aspekt porażki: "Edward Iordanescu dokonał historycznej rzeczy - przegrał mecz z Zagłębiem. To pierwsza porażka Legii z tym klubem od sezonu 2019/20."
Problemy w ofensywie
Szczególnej krytyce poddano ofensywę stołecznego klubu. Tomasz Włodarczyk z "Meczyków" przeanalizował występy nowych zawodników:
- Ermal Krasniqi - otrzymał największe zaufanie, ale według eksperta "nie daje absolutnie nic"
- Antonio Colak - jego ściągnięcie zostało określone jako "desperacki ruch"
- Mileta Rajović - ma jeszcze "delikatny kredyt zaufania" po bramce z Hibernian
Trudne wyzwania przed Legią
Przed warszawskim klubem kolejne wymagające spotkania. W najbliższym czasie Legia zmierzy się z:
- Szachtarem Donieck (23 października)
- Lechem Poznań (26 października)
- Pogonią Szczecin (30 października)
Po porażce z Zagłębiem Lubin Legia zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli Ekstraklasy, tracąc już dziewięć punktów do prowadzącej Jagiellonii Białystok. Dla klubu o tak wysokich aspiracjach to wynik daleki od oczekiwań.
Czy Edward Iordanescu zdoła wyprowadzić Legię z kryzysu, czy jednak dojdzie do zmiany na stanowisku trenera? Najbliższe mecze będą kluczowe dla przyszłości rumuńskiego szkoleniowca w warszawskim klubie.