Pedro "Dro" Fernández, 17-letni wychowanek akademii La Masia, zadebiutował w pierwszym składzie FC Barcelona w meczu przeciwko Real Sociedad. Młody pomocnik otrzymał wyjątkową szansę od trenera Hansiego Flicka, stając się jedynym reprezentantem akademii w wyjściowej jedenastce.
Rewolucja Flicka w składzie Barcelony
Niemiecki szkoleniowiec wprowadził siedem zmian w porównaniu do ostatniego spotkania z Oviedo, co stanowi prawdziwą rewolucję w składzie. Dro został wybrany na pozycję ofensywnego pomocnika, zastępując Daniego Olmo w podstawowej jedenastce.
To znacząca zmiana w filozofii Flicka, który dotychczas regularnie stawiał na młodych zawodników z akademii. W poprzednich meczach średnia liczba wychowanków La Masii w składzie wynosiła czterech graczy na spotkanie, obejmując takie mecze jak:
- Mallorca - czterech canteranos (Eric García, Cubarsí, Lamine Yamal, Fermín)
- Levante - pięciu (Eric García, Cubarsí, Balde, Casadó, Lamine Yamal)
- Rayo Vallecano - czterech (Eric García, Balde, Lamine Yamal, Olmo)
- Valencia - czterech (Cubarsí, Eric García, Casadó, Fermín)
Droga do debiutu młodego talentu
Dro Fernández, urodzony w 2008 roku, dołączył do pierwszego zespołu w lipcu tego roku na polecenie Flicka. Swoją jakość pokazał już podczas tournée po Azji, gdzie w meczu z Vissel Kobe strzelił spektakularnego gola z dystansu w zaledwie 13 minut gry.
Młody pomocnik wykorzystał pierwszą przerwę reprezentacyjną, aby pomóc drużynie rezerw Barcelona Atlètic. W meczu z Porreres był najlepszym zawodnikiem na boisku, przyczyniając się do zwycięstwa 2:0, choć musiał opuścić boisko na kwartę godziny przed końcem z powodu kontuzji.
Powrót po kontuzji
Po dwutygodniowej przerwie spowodowanej urazem, Dro wrócił do treningów z pierwszym zespołem. Choć był powołany na mecz z Oviedo, nie otrzymał szansy debiutu ze względu na trudny przebieg spotkania, który zmusił Flicka do wprowadzenia bardziej doświadczonych zawodników.
"Dro był z nami od początku sezonu i radzi sobie bardzo dobrze. To zawodnik z umiejętnością kontrolowania piłki, ma także dobre wykończenie... Zobaczymy, co potrafi zrobić dzisiaj"
- powiedział Hansi Flick przed meczem z Real Sociedad.
Przyszłość w Barcelonie
Klub już rozpoczął rozmowy dotyczące przedłużenia kontraktu z młodym talentem. Dro kończy 18 lat w styczniu przyszłego roku, a dyrekcja sportowa chce natychmiast przedłużyć jego współpracę o kolejne pięć lat.
17-latek, pochodzący z Galicji, ale mający filipińskie korzenie, reprezentował dotychczas młodzieżowe kategorie reprezentacji Hiszpanii. Eksperci są zgodni, że będzie kontynuował karierę reprezentacyjną w barwach La Roja.
Wyzwania związane z kontuzjami
Obecna sytuacja kadrowa Barcelony, z kontuzjami kluczowych zawodników jak Gavi, Fermín czy Balde, zmusiła Flicka do sięgnięcia po młode talenty. Choć Lamine Yamal wrócił do zdrowia i był gotowy do gry w drugiej połowie, Dro otrzymał szansę od pierwszej minuty.
Debiut młodego pomocnika to kolejny dowód na to, że La Masia nadal produkuje wyjątkowe talenty, które mogą wzmocnić pierwszą drużynę FC Barcelona. Dla 17-latka to spełnienie marzeń - gra w klubie życia przed własnymi kibicami na Estadi Olímpic Lluís Companys.