W historycznym meczu derbów Krakowa na poziomie Betclic 1 Ligi, Wisła Kraków w dramatycznych okolicznościach wyrwała remis 1:1 z Wieczystą. Spotkanie, które było pierwszym takim pojedynkiem w historii na tym poziomie rozgrywkowym, dostarczyło kibicom niezapomnianych emocji.
Mecz na szczycie tabeli
Do spotkania przy ulicy Reymonta podchodziły dwa zespoły z czołówki tabeli. Wisła Kraków przystępowała do meczu jako lider z dorobkiem 25 punktów, podczas gdy Wieczysta zajmowała trzecią pozycję z identycznym dorobkiem co drugi w tabeli Śląsk Wrocław.
Mecz rozpoczął się z 15-minutowym opóźnieniem z powodu korków komunikacyjnych w Krakowie. Na trybunach zgromadziło się ponad 31 tysięcy widzów, co podkreśliło rangę tego wydarzenia dla lokalnej społeczności piłkarskiej.
Przewaga Wisły w pierwszej połowie
Od pierwszych minut Biała Gwiazda przejęła inicjatywę i regularnie zagrażała bramce Wieczystej. W 13. minucie Julius Ertlthaler miał dobrą okazję, ale jego strzał po rykoszecie wyszedł na rzut rożny. Kilka minut później szansę miał również Marko Grujcić, jednak interweniował bramkarz Antoni Mikułko.
Najbliżej zdobycia bramki był Angel Rodado w 25. minucie. Hiszpański napastnik wpakował piłkę do siatki, ale radość nie trwała długo - sędzia Bartosz Frankowski odgwizdał spalonego i gol nie został uznany.
Nieoczekiwany cios Wieczystej
Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, w doliczonym czasie gry nastąpił zwrot akcji. Stefan Feiertag wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego autorstwa Lucasa Piaziona i strzałem głową pokonał Patryka Letkiewicza. Była to piąta bramka napastnika w bieżącym sezonie ligowym.
Bohaterskie interwencje Mikułki
W drugiej połowie Wisła zdecydowanie przeważała, ale na posterunku stał Antoni Mikułko. Bramkarz Wieczystej popisywał się kolejnymi spektakularnymi interwencjami:
- W 48. minucie obronił strzał z woleja Angela Rodado
- W 54. minucie Ertlthaler trafił w poprzeczkę ze środka pola karnego
- W 71. minucie powstrzymał próbę lobowania przez króla strzelców poprzedniego sezonu
Przez długie fragmenty spotkania wydawało się, że młody golkiper będzie bohaterem sensacyjnego zwycięstwa beniaminka nad liderem tabeli.
Dramatyczny finisz
Sędzia doliczył siedem minut do regulaminowego czasu gry, a Wisła desperacko szukała wyrównania. W 97. minucie, praktycznie w ostatniej akcji meczu, nastąpił przełom. Po wrzutce w pole karne i zgraniu Kacpra Dudy, Wiktor Biedrzycki znalazł się w odpowiednim miejscu i pokonał bezradnego tym razem Mikułkę.
To był mecz, który obie strony reklamowały jako "derby w dobrym stylu" - i rzeczywiście, spotkanie przebiegło w sportowej atmosferze, bez większych kontrowersji.
Konsekwencje dla tabeli
Po tym remisie układ w czołówce Betclic 1 Ligi przedstawia się następująco:
| Pozycja | Zespół | Punkty |
|---|---|---|
| 1. | Wisła Kraków | 26 |
| 2. | Wieczysta Kraków | 22 |
| 3. | Śląsk Wrocław | 21 |
Wisła utrzymała pozycję lidera, ale przewaga nad lokalnym rywalem pozostała na poziomie czterech punktów. W następnej kolejce Biała Gwiazda zagra u siebie z Ruchem Chorzów, podczas gdy Wieczysta zmierzy się na wyjeździe z Odrą Opole.
Pierwsze derby Krakowa w Betclic 1 Lidze przejdą do historii jako spotkanie pełne emocji, w którym oba zespoły pokazały, dlaczego są jednymi z głównych kandydatów do awansu do PKO Ekstraklasy.






