Czeska reprezentacja siatkarzy dokonała historycznego wyczynu na mistrzostwach świata na Filipinach. Podopieczni trenera Jiri Novaka pokonali w ćwierćfinale Iran 3:1 (22:25, 27:25, 25:20, 25:21) i po raz pierwszy od rozpadu Czechosłowacji zagrają w półfinale światowego czempionatu.
Trudny początek dla Czechów
Spotkanie rozpoczęło się pod dyktando Irańczyków, którzy już na początku pierwszego seta zbudowali sobie pięciopunktową przewagę (9:4). Czescy siatkarze popełniali błędy w ataku, a dwukrotnie w aut uderzył Jan Galabov. Trener Novak szybko wziął przerwę, co pomogło jego zespołowi.
Po timeout Czechy stopniowo odrabiały straty. Kluczową rolę odegrał przyjmujący Lukas Vasina, który wraz z Patrikiem Indrą doprowadził do remisu 11:11. Set przez długi czas był wyrównany, ale w końcówce Irańczycy wykorzystali przewagę na zagrywce. Dwa asy serwisowe Hosseina Poriyi dały Persom zwycięstwo w pierwszej partii 25:22.
Punkt zwrotny w drugim secie
Druga odsłona również rozpoczęła się od prowadzenia Iranu (4:1), ale Czechy szybko wyrównały stan gry. Po intensywnej walce punkt za punkt, obie drużyny doszły do wyniku 22:22. Kluczowym momentem stały się zagrywki rezerwowego atakującego Marka Sotoli, którego as serwisowy odmienił losy seta.
W grze na przewagi więcej spokoju zachowali Czesi, którzy wygrali partię 27:25 i doprowadzili do wyrównania w meczu.
Czeska dominacja w końcówce
Trzeci set przyniósł zmianę w układzie sił. Tym razem to Czechy objęły prowadzenie (9:6) dzięki skutecznym atakom Vasiny i Indry. Mimo prób powrotu ze strony Irańczyków, czescy siatkarze kontrolowali przebieg partii i wygrali ją 25:20.
W decydującym czwartym secie Irańczycy byli już wyraźnie pogubieni. Czechy szybko zbudowały bezpieczną przewagę i konsekwentnie dążyły do zwycięstwa. Końcowy wynik 25:21 przypieczętował historyczny sukces czeskiej siatkówki.
Największy sukces od czasów Czechosłowacji
Awans do półfinału to największe osiągnięcie czeskiej reprezentacji od momentu rozpadu Czechosłowacji. Poprzednia wspólna reprezentacja Czech i Słowacji zdobyła ostatni medal mistrzostw świata w 1966 roku, kiedy sięgnęła po złoto.
"To niesamowite uczucie. Przez lata marzyliśmy o takim sukcesie. Teraz jesteśmy o krok od medalu" - mógłby powiedzieć jeden z czeskich zawodników po historycznym awansie.
W półfinale Czechy zmierzą się ze zwycięzcą pary USA - Bułgaria. Drugi półfinał to hit między Polską a Włochami, który przez wielu ekspertów nazywany jest przedwczesnym finałem.
Droga Czechów do półfinału
- Faza grupowa: zwycięstwa nad Serbią i Chinami, porażka z Brazylią
- 1/8 finału: pewne zwycięstwo nad Tunezją 3:0
- Ćwierćfinał: triumf nad Iranem 3:1
Iran również może być dumny ze swojego występu. Drużyna trenera Roberto Piazzy dotarła do ćwierćfinału po raz pierwszy od wielu lat, po drodze eliminując w 1/8 finału faworyzowaną Serbię w pięciosetowym thrillerze.
Półfinałowe mecze mistrzostw świata siatkarzy odbędą się w najbliższych dniach, a Czechy będą walczyć o swój pierwszy medal na mundialu od prawie 60 lat.






