Brazylijska siatkarka Nayara Ferreira przeszła przez traumatyczne doświadczenie, gdy Albańska Federacja Piłki Siatkowej (FSHV) zmusiła ją do poddania się testom płci. Zawodniczka klubu Dinamo Tirana została zawieszona w październiku po tym, jak dwa rywalizujące kluby zakwestionowały jej "naturalną sprawność fizyczną".
Emocjonalne wyznanie siatkarki
W poruszającym wywiadzie Ferreira nie kryła swojego bólu i frustracji związanych z całą sytuacją:
Brakuje mi słów, by dokładnie wyrazić to, co czuję. Dlaczego ta federacja mi to robi? Robią to jedynie dlatego, że spojrzeli na moją twarz i włosy? Czuję się zniszczona, jakbym traciła rozum.
Doświadczona zawodniczka, która w swojej karierze występowała w 18 różnych klubach na siedmiu kontynentach, podkreśliła, że nigdy wcześniej nie spotkała się z podobnym traktowaniem.
Reakcja klubu i środowiska sportowego
Dinamo Tirana natychmiast stanęło w obronie swojej zawodniczki. Klub wydał oświadczenie, w którym nazwał decyzję federacji "całkowicie szokującą" i pozbawioną konkretnego uzasadnienia prawnego.
Kapitan drużyny Elena Bego wyraziła pełne wsparcie dla koleżanki z zespołu:
Wiemy, kim jest Nayara. Ta sytuacja jest niesprawiedliwa i poważna. Decyzja o zawieszeniu wstrząsnęła całą ekipą.
Wpływ na karierę i wyniki drużyny
Z powodu zawieszenia Ferreira opuściła trzy kluczowe mecze, co znacząco wpłynęło na wyniki Dinamo Tirana. Trener Orlando Koja przyznał, że brak brazylijskiej siatkarki poważnie osłabił drużynę w decydujących spotkaniach.
Ferreira zdecydowała się dobrowolnie poddać testom, mimo że - jak podkreśla - nie miała takiego obowiązku:
Nie muszę nikomu udowadniać, że jestem kobietą, bo jestem kobietą. I to w stu procentach. Zrobiłam to tylko po to, aby nie zaszkodzić klubowi i koleżankom z zespołu.
Szerszy kontekst problemu
Sprawa Ferreiry wpisuje się w szerszy trend wprowadzania testów płci przez federacje sportowe. Po kontrowersyjnych igrzyskach olimpijskich w Paryżu, gdzie triumfowały Imane Khelif i Lin-Yu Ting, organizacje takie jak World Boxing i World Aquatics zdecydowały się na wprowadzenie obowiązkowych badań.
Albański komisarz ds. ochrony przed dyskryminacją Robert Gajda ocenił zawieszenie Ferreiry jako dyskryminujące i homofobiczne, co dodatkowo podkreśla kontrowersyjny charakter decyzji federacji.
Przyszłość zawodniczki
Mimo przejścia testów, przyszłość Nayary Ferreiry w albańskiej lidze pozostaje niepewna. Siatkarka, która w swojej bogatej karierze reprezentowała kluby z Francji, Hiszpanii, Arabii Saudyjskiej i innych krajów, musi teraz zmierzyć się z psychologicznymi konsekwencjami całej sytuacji.
Jak sama przyznaje, codziennie zadaje sobie pytanie o powody tej decyzji, ale wciąż nie znajduje odpowiedzi. Jej przypadek rzuca światło na problemy dyskryminacji kobiet w sporcie i pokazuje, jak arbitralne decyzje mogą niszczyć kariery i psychikę zawodniczek.






