Domenico Berardi, kapitan Sassuolo, nie pojawi się nawet na ławce rezerwowych w piątkowym meczu przeciwko Hellasowi Werona w ramach 6. kolejki Serie A. Powodem nieobecności gwiazdy zespołu jest drobny problem z kolanem, który sprawił, że sztab szkoleniowy zdecydował się na ostrożność.
Grosso wyjaśnia decyzję o nieobecności kapitana
Trener Sassuolo, Fabio Grosso, w rozmowie ze Sky Sport przed meczem wyjaśnił sytuację:
"Ma mały problem, mam nadzieję, że to nic poważnego. Zdecydowaliśmy się nie ryzykować". Miejsce Berardiego w podstawowym składzie zajął Volpato, który zagra w ofensywnej trójce zespołu.
Decyzja o pozostawieniu doświadczonego zawodnika poza kadrą meczową była tym bardziej uzasadniona, że właśnie na stadionie Bentegodi Berardi doznał swojej ostatniej poważnej kontuzji. W 2024 roku zerwał tam ścięgno Achillesa, co wykluczyło go z gry na siedem długich miesięcy.
Wyzwanie dla Sassuolo bez lidera
Nieobecność kapitana to znaczne osłabienie dla zespołu z Emilii-Romanii. Berardi wraz z Pinamontim i Laurientè tworzą ofensywną trójkę, której pozazdrościłby niejeden klub walczący o utrzymanie w Serie A. W środku pola dyktuje tempo gry doświadczony Nemanja Matić, 37-letni Serb z trzema tytułami Premier League wywalczonymi w barwach Chelsea.
Sassuolo przystępuje do meczu z dwukrotnie większym dorobkiem punktowym niż gospodarze. Podczas gdy Hellas Werona po pięciu kolejkach ma na koncie zaledwie trzy punkty i żadnego zwycięstwa, goście zgromadzili już sześć oczek.
Hellas szuka przełamania przed własną publicznością
Zespół prowadzony przez Paolo Zanettiego prezentuje się dobrze na boisku, ale ma problemy ze skutecznością. W pięciu meczach zdobył zaledwie dwie bramki, co stanowi główny problem drużyny. Statystyki pokazują jednak potencjał: 32 strzały łącznie, 15 celnych - to liczby, które przy większej precyzji mogłyby przełożyć się na znacznie lepsze wyniki.
W ataku Verony zagrają prawdopodobnie Giovane i Orban - para, która dopiero buduje wzajemne zrozumienie, ale już teraz pokazuje obiecujące połączenie. W środku pola Roberto Gagliardini, były zawodnik Interu, będzie chciał udowodnić, że wciąż potrafi być różnicą w meczu.
Powrót Grosso do Werony
Dla trenera Sassuolo mecz ma szczególny wymiar - to pierwszy powrót Fabio Grosso do Werony od czasu zwolnienia w sezonie 2018-2019. Paradoksalnie, mimo przedwczesnego zakończenia współpracy, klub ostatecznie wywalczył awans do Serie A.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:45 na stadionie Bentegodi. Oba zespoły liczą na przełamanie - Hellas na pierwsze zwycięstwo w sezonie, a Sassuolo na kontynuację dobrej passy mimo osłabienia składu.






