Reprezentant Stanów Zjednoczonych Folarin Balogun zapisał się w historii swojej kariery, zdobywając pierwszego gola w Lidze Mistrzów i prowadząc AS Monaco do cennego zwycięstwa 1:0 nad norweskim Bodo/Glimt we wtorek wieczorem.
Kluczowy moment tuż przed przerwą
Amerykański napastnik wykorzystał doskonałe podanie Maghnesa Akliouche'a i tuż przed końcem pierwszej połowy posłał piłkę w sam róg bramki pod poprzeczkę. Precyzyjne uderzenie lewą nogą z ostrego kąta okazało się jedynym golem meczu, który dał Monaco pierwsze zwycięstwo w obecnej fazie ligowej Champions League.
To trafienie było szczególnie ważne dla 23-letniego zawodnika, który w ostatnim czasie walczył o stałe miejsce w składzie zarówno klubu, jak i reprezentacji narodowej. Balogun pokazał jednak doskonałą formę, zdobywając cztery bramki w ostatnich ośmiu meczach we wszystkich rozgrywkach.
Monaco przełamuje złą passę w Europie
Zwycięstwo nad Bodo/Glimt było przełomowym momentem dla francuskiej drużyny, która przed tym meczem wygrała zaledwie cztery z ostatnich 27 spotkań w Lidze Mistrzów. Monaco, mimo obiecujących remisów z Manchesterem City i Tottenhamem w poprzednich kolejkach, desperacko potrzebowało pierwszych trzech punktów.
Drużyna z Księstwa kontrolowała przebieg spotkania od pierwszych minut, ale miała problemy z przełamaniem zwartej obrony gospodarzy. Takumi Minamino, były zawodnik Liverpoolu, miał najlepsze okazje w pierwszej połowie, ale jego próby zostały zablokowane przez norweską defensywę.
Dramatyczna druga połowa
Po przerwie Bodo/Glimt rzuciło się do odrabiania strat, chcąc przedłużyć swoją dziewięciomeczową serię bez porażki. Jens Petter Hauge próbował zaskoczyć bramkarza Monaco strzałem z rzutu wolnego, ale Philipp Kohn obronił to uderzenie spektakularnym rzutem.
Sytuacja gospodarzy znacznie się skomplikowała w końcówce spotkania, gdy Jostein Gundersen otrzymał czerwoną kartkę po interwencji systemu VAR. Początkowo sędzia pokazał mu żółtą kartkę za faul z tyłu, ale po analizie wideo zdecydował się na zmianę decyzji na bezpośrednie wykluczenie.
Aktualna sytuacja w tabeli
Po czterech kolejkach Monaco zgromadził pięć punktów i znacznie poprawił swoje szanse na awans do kolejnej fazy rozgrywek. Bodo/Glimt pozostaje bez zwycięstwa, co stawia norweską drużynę w bardzo trudnej sytuacji.
| Drużyna | Mecze | Punkty |
|---|---|---|
| AS Monaco | 4 | 5 |
| Bodo/Glimt | 4 | 0 |
Amerykańska noc w Lidze Mistrzów
Balogun nie był jedynym reprezentantem USA, który błyszczał w czwartej kolejce. Ricardo Pepi, jego kolega z kadry narodowej, również trafił do siatki, pomagając PSV Eindhoven wywalczyć remis z Olympiacosem w doliczonym czasie gry. PSV również ma na koncie pięć punktów w fazie ligowej.
Najbliższe wyzwania
W piątej kolejce Bodo/Glimt podejmie na swoim stadionie włoską Juventus 25 listopada, co będzie prawdopodobnie ostatnią szansą na zdobycie punktów w tej kampanii. Monaco natomiast zmierzy się z cypryjskim Pafos FC 26 listopada, mając okazję do dalszego umocnienia swojej pozycji w tabeli.
Dla Baloguna ten gol może być początkiem przełomu w karierze klubowej i reprezentacyjnej, szczególnie że w ostatnim czasie regularnie otrzymuje szanse gry zarówno w Monaco, jak i w reprezentacji Stanów Zjednoczonych.






