Arsenal udaje się w sobotę na Craven Cottage, aby zmierzyć się z Fulham w kolejnym londyńskim derby Premier League. Kanonierzy, którzy obecnie przewodzą tabeli po doskonałym starcie sezonu 2025/26, będą chcieli utrzymać swoją pozycję lidera.
Bilans bezpośrednich spotkań przemawia za Arsenalem
Statystyki ostatnich spotkań między tymi zespołami wyraźnie faworyzują Arsenal. The Cottagers wygrali tylko raz w ostatnich 14 ligowych meczach przeciwko Kanonierowi. Co więcej, Arsenal przegrał zaledwie jeden z ostatnich 18 wyjazdowych londyńskich derbów w lidze.
Paradoksalnie, w obu przypadkach tym wyjątkiem była porażka 2:1 na Craven Cottage w grudniu 2023 roku. W poprzednim sezonie Arsenal zdołał przywieźć z tego terenu tylko punkt remisowy.
Fulham w dobrej formie u siebie
Fulham podchodzi do tego meczu z 14. miejsca w tabeli, mając na koncie osiem punktów. Siedem z nich zdobyli na własnym boisku, co pokazuje siłę zespołu Marco Silvy w domowych warunkach.
Po ostatniej przerwie reprezentacyjnej Biali zanotowali dwa zwycięstwa z rzędu przeciwko Leeds United i Brentford, co tchnęło nową energię w ich kampanię po remisie 1:1 z Manchester United w meczu otwarcia sezonu na własnym stadionie.
Problemy na wyjazdach
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Fulham na wyjazdach. Po remisie z Brighton w 97. minucie dzięki golowi Rodrigo Muniza w pierwszej kolejce, zespół przegrał kolejne mecze:
- Porażka w zachodnim londyńskim derby z Chelsea
- Niepowodzenia przeciwko Aston Villa i Bournemouth
- Stracenie po trzy bramki w dwóch ostatnich wyjazdowych spotkaniach
Wypowiedzi menedżerów
"W zeszłym roku, gdy mieliśmy pełną kontrolę nad grą, w jednej chwili straciliśmy bramkę i była to już zupełnie inna gra. Ale wyciągnęliśmy wnioski. Chcemy, żeby tym razem było inaczej, szczególnie jeśli chodzi o wyniki z ostatnich lat"
– powiedział Mikel Arteta na przedmeczowej konferencji prasowej.
Marco Silva z kolei podkreślił trudności kadrowe swojego zespołu:
"W ostatnich czterech meczach przeciwko Arsenalowi pokazaliśmy, że jesteśmy naprawdę konkurencyjni. To inny moment sezonu dla nas, nie mamy pełnej obsady, ale chcemy konkurować na najwyższym poziomie"
Sytuacja kadrowa obu drużyn
Arsenal
Kontuzjowani:
- Martin Odegaard (kontuzja kolana) - pauza na dłużej
- Noni Madueke, Kai Havertz, Gabriel Jesus (kontuzje kolan)
Powroty:
- Piero Hincapie wrócił do treningów po miesięcznej przerwie z powodu kontuzji pachwiny
- Martin Zubimendi i Ben White powinni być gotowi do gry
Fulham
Kontuzjowani:
- Sasa Lukic (kontuzja pachwiny)
- Antonee Robinson (kolano)
- Rodrigo Muniz (uraz ścięgna podkolanowego)
Wątpliwi:
- Raul Jimenez (problemy z biodrem)
- Kenny Tete (kolano)
- Samuel Chukwueze (łydka)
Analiza taktyczna
Ekspert Adrian Clarke zwraca uwagę na możliwą zmianę formacji przez Marco Silvę. Portugalczyk eksperymentował z ustawieniem 3-4-2-1 w meczu z Bournemouth, odstępując od swojego standardowego 4-2-3-1.
Fulham prezentuje solidną formę domową - w trzech meczach u siebie zespół pozostał niepokonany i przyjął zaledwie 28 strzałów, co jest jednym z najlepszych wyników w lidze na własnym boisku.
W poprzednim sezonie Silva porzucił swoją standardową grę opartą na posiadaniu piłki, zadowalając się 34% jej posiadania, co przyniosło remis 1:1 dzięki kontratak. Kontuzja Lukica, najlepszego defensywnego pomocnika, może jednak wpłynąć na taktykę gospodarzy.
Mecz rozpocznie się w sobotę o godzinie 17:30 na Craven Cottage i będzie kluczowy dla utrzymania przez Arsenal pozycji lidera tabeli Premier League.