Arsenal zmierzy się dziś wieczorem z Sunderland w ramach Premier League, dążąc do jedenastego z rzędu zwycięstwa we wszystkich rozgrywkach. Kanonierzy pod wodzą Mikela Artety przystąpią do spotkania z imponującą serią ośmiu kolejnych czystych kont.
Zmiany w składzie Arsenalu
Trener Mikel Arteta dokonał trzech zmian w porównaniu do środowego meczu ze Slavią Praga. Do składu powraca Martin Zubimendi, który opuścił poprzednie spotkanie z powodu zawieszenia. Ebere Eze otrzymał szansę na szósty z rzędu start w Premier League.
Riccardo Calafiori utrzymuje swoją pozycję na lewej obronie, pozostając jedynym zawodnikiem obok Gabriela, który wystąpił od pierwszej minuty we wszystkich dotychczasowych meczach ligowych w tym sezonie.
Skład Arsenal:
- Bramka: Raya
- Obrona: Timber, Saliba, Gabriel, Calafiori
- Środek pola: Zubimendi, Rice, Eze
- Atak: Saka, Trossard, Merino
Sunderland bez zmian
Regis Le Bris zdecydował się na niezmieniony skład w porównaniu do remisu 1:1 z Evertonem. To ten sam zespół, który przed dwoma tygodniami pokonał Chelsea na Stamford Bridge.
Szczególną uwagę zwraca obecność Granita Xhaki w barwach Sunderland. Szwajcar będzie kapitanem Black Cats w swoim pierwszym meczu przeciwko byłemu klubowi od momentu odejścia latem 2023 roku.
Skład Sunderland:
- Bramka: Roefs
- Obrona: Hume, Mukiele, Ballard, Geertruida, Mandava
- Środek pola: Xhaka, Sadiki, Traore, Le Fee
- Atak: Isidor
Przebieg pierwszej połowy
Początek spotkania przyniósł intensywną walkę w środku pola. Arsenal od razu przejął inicjatywę, jednak Sunderland prezentował się jako dobrze zorganizowana drużyna defensywnie.
W 16. minucie Declan Rice oddał strzał z dystansu, ale Robin Roefs w bramce gospodarzy pewnie obronił piłkę. Arsenal kontynuował presję, a w 17. minucie wywalczył rzut rożny po akcji zakończonej próbą Rice'a.
Sunderland również miał swoje okazje - w 28. minucie Wilson Isidor minimalnie chybił po asyście Noaha Sadikiego. Mecz był przerywany kilkakrotnie z powodu kontuzji zawodników z obu stron.
Wyzwanie dla Arsenalu
Eksperci zwracają uwagę, że seria zwycięstw Arsenalu może być zagrożona. Sunderland to defensywnie stabilna drużyna z Robin Roefsem w bramce, który skutecznie radzi sobie z sytuacjami podbramkowymi.
"Arsenal to fantastyczna drużyna z ośmioma czystymi kontami z rzędu, ale to nie jest niepokonalny zespół. Ma swoje słabości" - komentują analitycy.
Znaczenie meczu
Dla Arsenalu zwycięstwo oznaczałoby dziewiąte kolejne czyste konto - rekord w 138-letniej historii klubu. Kanonierzy chcą również utrzymać doskonałą passę przed przerwą reprezentacyjną.
Sunderland z kolei ma szansę na sprawienie niespodzianki przeciwko jednej z najlepszych drużyn ligi. Gospodarze mogą liczyć na wsparcie własnych kibiców i doświadczenie Granita Xhaki w kluczowych momentach.
Spotkanie obiecuje być fascynującym starciem stylu gry Artety z pragmatycznym podejściem Le Brisa. Arsenal będzie faworytem, ale Sunderland udowodnił już w tym sezonie, że potrafi zaskoczyć mocniejszych rywali.






