We wtorek rano mieszkańcy czterech województw w Polsce doświadczyli poważnych problemów z połączeniami na europejski numer alarmowy 112. Usterka, która sparaliżowała system ratunkowy przez półtorej godziny, dotknęła użytkowników większości sieci komórkowych w regionach małopolskim, opolskim, świętokrzyskim i dolnośląskim.
Półtorej godziny bez dostępu do pomocy
Pierwsze zgłoszenia o niemożności dodzwonienia się na numer 112 zaczęły napływać około godziny 8:00 rano. Karol Rymszewicz ze Związku Zawodowego Operatorów Numerów Alarmowych potwierdził, że problem dotyczył nie tylko numeru 112, ale również tradycyjnego numeru pogotowia 999.
"Niemożliwe było wykonanie połączenia przez użytkowników niektórych telefonii komórkowych" - wyjaśnił Rymszewicz, dodając że dodzwonić się można było jedynie poprzez jedną sieć komórkową.
Szybka reakcja służb
Rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Karolina Gałecka poinformowała, że problem został rozwiązany około godziny 9:30 dzięki interwencji MSWiA i Urzędu Kontroli Elektronicznej.
"Po interwencji MSWiA i Urzędu Kontroli Elektronicznej problem został szybko rozwiązany. Trwa ustalanie przyczyn zdarzenia"
Podczas awarii ministerstwo kierowało osoby potrzebujące pomocy bezpośrednio pod numer 999, który według rzeczniczki działał bez większych zakłóceń.
Zasięg awarii szerszy niż początkowo sądzono
Choć początkowo MSWiA informowało o problemach w czterech województwach, późniejsze doniesienia wskazywały na szerszy zasięg usterki. Rzeczniczka Gałecka w wywiadzie dla TVN24 wymieniła dodatkowe regiony, w których odnotowano problemy:
- Województwo pomorskie
- Województwo lubelskie
- Województwo świętokrzyskie
- Województwo opolskie
- Województwo dolnośląskie
Jednocześnie mieszkańcy województw łódzkiego i podlaskiego nie zgłaszali problemów z dostępem do numeru alarmowego.
Nie pierwszy raz w tym roku
To już druga poważna awaria systemów ratunkowych w Polsce w ciągu ostatnich miesięcy. Pod koniec sierpnia awarii uległ System Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego, odpowiedzialny za obsługę zgłoszeń alarmowych i koordynację zespołów ratownictwa medycznego.
Podczas sierpniowej usterki dyspozytorzy musieli kontaktować się z karetkami pogotowia telefonicznie, ponieważ system nie wyświetlał informacji o dostępnych zespołach ratunkowych. Ministerstwo Zdrowia zapewniało wówczas, że problem nie był spowodowany atakiem hakerskim, lecz "usterką techniczną".
Jak działa numer 112
Europejski numer alarmowy 112 to bezpłatna usługa dostępna na terenie całej Unii Europejskiej. Można z niego korzystać zarówno z telefonów stacjonarnych, jak i komórkowych, a połączenie jest możliwe nawet bez karty SIM.
Zgłoszenia są odbierane w Centrach Powiadamiania Ratunkowego przez wykwalifikowanych operatorów. Ważne jest jednak, że w Polsce numer 112 nie zastępuje tradycyjnych krajowych numerów alarmowych:
- 999 - pogotowie ratunkowe
- 998 - straż pożarna
- 997 - policja
Wtorkowa awaria pokazuje, jak kluczowe znaczenie ma sprawne funkcjonowanie systemów łączności ratunkowej oraz potrzebę posiadania alternatywnych kanałów komunikacji w sytuacjach kryzysowych. MSWiA zapowiada dokładne zbadanie przyczyn usterki, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.