Polski rynek pracy przechodzi przez jeden z najtrudniejszych okresów ostatnich lat. Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego oraz Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, skala planowanych zwolnień grupowych osiągnęła alarmujący poziom.
Dramatyczne liczby zwolnień
Od stycznia do września 2025 roku pracodawcy zgłosili zamiar objęcia zwolnieniami grupowymi 89,5 tysięcy pracowników. To znaczący wzrost w porównaniu do poprzednich okresów. Ponad 150 dużych firm w Polsce oficjalnie poinformowało o planach redukcji zatrudnienia, co może dotknąć nawet 80-90 tysięcy osób.
Zwolnienia obejmą zarówno sektor publiczny, jak i prywatny. Najbardziej dotknięte będą branże związane z nowymi technologiami, księgowością oraz obsługą klienta.
Sektor publiczny na czele redukcji
Największe zwolnienia planowane są w przedsiębiorstwach państwowych. Na liście firm przeprowadzających masowe redukcje etatów znajdują się:
- PKP Cargo - spółka boryka się z długami sięgającymi miliardów złotych
- Poczta Polska - krajowy operator pocztowy planuje znaczące ograniczenia zatrudnienia
- Inne przedsiębiorstwa sektora publicznego przechodzące restrukturyzację
Firmy prywatne również redukują zatrudnienie
Sektor prywatny nie pozostaje w tyle. Wśród firm ogłaszających zwolnienia grupowe znalazły się znane międzynarodowe koncerny:
- Shell - gigant naftowy dostosowuje struktury do zmian rynkowych
- Heineken - piwny koncern planuje redukcje w swoim Centrum Usług Wspólnych
- Aldi - sieć handlowa zamyka swój Finance Hub w Krakowie
- Fujitsu - japoński gigant technologiczny
- Makro - operator sieci handlowych
Kraków w centrum zagrożenia
Szczególnie niepokojąca jest sytuacja w Krakowie, gdzie zagrożonych zwolnieniami jest blisko 4 tysięce osób. Według danych Grodzkiego Urzędu Pracy, od stycznia do września 2025 roku 29 zakładów pracy zgłosiło zamiar przeprowadzenia zwolnień grupowych dotyczących 3,9 tys. stanowisk.
Dla porównania, w całym 2024 roku o planach zwolnień grupowych informowały 24 firmy, planując zwolnić niecałe 2,8 tys. osób.
Najbardziej zagrożone branże w Krakowie
Branża | Liczba zagrożonych stanowisk |
---|---|
Przetwarzanie danych i zarządzanie stronami internetowymi | 1 630 |
Rachunkowość i doradztwo podatkowe | 1 277 |
Call center | 190 |
Biotechnologia | 145 |
Oprogramowanie | 104 |
Przyczyny masowych zwolnień
Eksperci wskazują na kilka głównych czynników odpowiedzialnych za obecną falę zwolnień:
- Zmiany technologiczne - automatyzacja i sztuczna inteligencja zastępują pracowników
- Restrukturyzacja firm - dostosowywanie struktur do nowych wymagań rynkowych
- Problemy w branży motoryzacyjnej - spadek popytu na części samochodowe w Europie
- Transformacja cyfrowa - firmy przenoszą procesy do innych lokalizacji lub automatyzują je
Wpływ na branżę motoryzacyjną
Szczególnie niepokojąca jest sytuacja w sektorze motoryzacyjnym. Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Części Motoryzacyjnych (CLEPA), w ubiegłym roku w Europie zniknęło 54 tysięce miejsc pracy, a w tym roku scenariusz ten może się powtórzyć.
"Polska jest jednym z największych eksporterów części i komponentów w Europie. Tymczasem każdy przestój w fabrykach samochodów oznacza spadek zamówień u dostawców. Ci z kolei muszą wówczas ograniczać współpracę ze swoimi kooperantami, co tworzy efekt domina"
— zauważył Tomasz Bęben, prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM).
Rzeczywista skala może być większa
Eksperci ostrzegają, że oficjalne dane mogą nie odzwierciedlać pełnej skali problemu. Dr Iwona Jaroszewska-Ignatowska, radczyni prawna i założycielka kancelarii People & Law, podkreśla:
"Patrząc na obecne dane z urzędów pracy, możemy śmiało powiedzieć, że rzeczywista skala zwolnień w Polsce jest znacznie większa niż ta wynikająca wyłącznie ze zgłoszeń"
Perspektywy na przyszłość
Mimo że poziom bezrobocia w największych miastach, takich jak Kraków, pozostaje relatywnie niski (2,5% w sierpniu), eksperci nie wykluczają kolejnej fali zwolnień grupowych. Główną przyczyną są zmiany strukturalne i technologiczne w gospodarce, które mają charakter długoterminowy.
Urzędy pracy podkreślają jednak, że zgodnie z przepisami pracodawcy zgłaszają jedynie zamiar przeprowadzenia zwolnień grupowych. W wyniku negocjacji z organizacjami pracowniczymi lub poprawy sytuacji ekonomicznej firm, ostateczna liczba osób tracących pracę może być mniejsza.
Wsparcie dla zwalnianych pracowników
Firmy przeprowadzające zwolnienia grupowe są zobowiązane do zapewnienia odpowiedniego wsparcia swoim pracownikom. Obejmuje ono:
- Odprawy zgodne z przepisami prawa
- Dodatkowe świadczenia finansowe
- Pierwszeństwo w rekrutacjach wewnętrznych
- Wsparcie w znalezieniu nowego zatrudnienia
Obecna sytuacja na polskim rynku pracy wymaga szczególnej uwagi zarówno ze strony pracodawców, jak i instytucji państwowych. Kluczowe będzie skuteczne wsparcie osób dotkniętych zwolnieniami oraz przygotowanie programów przekwalifikowania dostosowanych do nowych potrzeb gospodarki.