W poniedziałek 29 września 2025 roku doszło do zatrzymania Zbigniewa Ziobry, byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Policjanci zatrzymali polityka PiS na warszawskim lotnisku po jego powrocie z Brukseli, informując go o postanowieniu sądu dotyczącym przymusowego doprowadzenia na posiedzenie komisji śledczej.
Przebieg zatrzymania i przesłuchania
Ziobro przyleciał do Polski opóźnionym samolotem. Wcześniej, na brukselskim lotnisku, odmówił odpowiedzi na pytania dziennikarza TVN24. Po przylocie do stolicy funkcjonariusze wykonali postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z 16 września, które nakazywało zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie byłego ministra.
Przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa rozpoczęło się około godziny 12:00. Pomimo wielokrotnego kwestionowania legalności działania komisji, Ziobro odpowiadał na zadawane pytania.
Kluczowe wypowiedzi podczas przesłuchania
Podczas zeznań Ziobro potwierdził swój udział w procesie zakupu systemu Pegasus:
"Potwierdzam prawdziwość zeznań Michała Wosia. (...) Wtedy byliście jeszcze komisją, nie było wyroku TK"
Były minister podkreślił również:
- Uznał, że bezpieczeństwo Polaków nie ma ceny
- Stwierdził, że nie podejmował bezpośrednio decyzji o zakupie systemu
- Wskazał, że szczegóły finansowania były uzgadniane z ministrem Kamińskim
- Bronił wykorzystania środków z Funduszu Sprawiedliwości na ten cel
Kontrowersje wokół komisji
Podczas posiedzenia doszło do kilku incydentów. Poseł Sebastian Łukaszewicz zawiesił przed przewodniczącą komisją kartkę z wizerunkiem Romana Giertycha, którą następnie podarła członkini komisji Joanna Kluzik-Rostkowska. Z kolei poseł Mariusz Gosek podszedł do stołu prezydialnego i rozpoczął rozmowę telefoniczną.
Ziobro, podobnie jak inni politycy PiS, kwestionuje legalność działania komisji, powołując się na niepublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 10 września 2024 roku.
Tło sprawy
To była już dziewiąta próba przesłuchania polityka przez komisję śledczą. Wcześniej, 31 stycznia bieżącego roku, Ziobro został już raz zatrzymany, jednak procedura okazała się nieskuteczna.
Komisja bada legalność wykorzystywania oprogramowania Pegasus w Polsce w okresie od listopada 2015 do listopada 2023 roku. System został zakupiony jesienią 2017 roku dla CBA za 25 milionów złotych pochodzących głównie z Funduszu Sprawiedliwości.
Wcześniejsze próby zatrzymania
Rano, około godziny 6:00, policjanci pojawili się przed domem Ziobry w Jeruzalu. Funkcjonariusze wielokrotnie dzwonili domofonem, jednak nikt nie odpowiedział ani nie otworzył furtki.
Młodsza aspirant Aneta Placek z Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach potwierdziła:
"Policjanci przed chwilą podjęli próbę realizacji nakazu doprowadzenia świadka zgodnie z postanowieniem Sądu Okręgowego w Warszawie"
Ostatecznie zatrzymanie nastąpiło na lotnisku, co pozwoliło na przeprowadzenie zaplanowanego przesłuchania przed komisją śledczą.






