Prezydent Karol Nawrocki może zawetować ustawę wprowadzającą całkowity zakaz hodowli zwierząt na futra w Polsce. Tomasz Obszański, przewodniczący NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych i doradca prezydenta, zapowiedział w RMF FM, że będzie rekomendował głowie państwa skorzystanie z prawa weta.
Doradca prezydenta przeciwko zakazowi
"Będę rekomendował prezydentowi, aby było weto do tej ustawy. Rozmawiałem z większością organizacji rolniczych i wszyscy liczą na weto, bo nie można wykluczać branży, która przynosi dochody do Skarbu Państwa" – podkreślił Obszański podczas rozmowy radiowej.
Doradca prezydenta argumentuje swoją decyzję skutkami społecznymi i gospodarczymi planowanych przepisów. Według jego szacunków, w branży okołorolniczej związanej z hodowlą zwierząt futerkowych pracuje około 30 tysięcy osób, które zainwestowały znaczne środki w rozwój swojej działalności.
Szczegóły kontrowersyjnej ustawy
Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, którą Sejm przyjął 17 października, przewiduje całkowite wygaszenie hodowli zwierząt futerkowych do końca 2033 roku. Ustawa zakłada również:
- Ośmioletni okres przejściowy dla hodowców
- System odszkodowań finansowych dla tych, którzy zakończą działalność do 2031 roku
- Wyłączenie królików spod zakazu hodowli
Branża w regresie, ale wciąż znacząca
Dane Stowarzyszenia "Otwarte Klatki" pokazują dramatyczny spadek liczby ferm futerkowych w Polsce – z 810 w 2015 roku do zaledwie 209 w 2024 roku. Równocześnie eksport futer zmniejszył się z ponad 10 milionów skór do około 1,8 miliona rocznie.
Mimo tego spadku Polska pozostaje drugim co do wielkości producentem futer na świecie, co czyni tę branżę nadal istotną dla gospodarki kraju.
Historia nieudanych prób
To nie pierwsza próba wprowadzenia zakazu hodowli zwierząt futerkowych w Polsce. Podobny projekt, znany jako "piątka dla zwierząt", został zainicjowany w 2020 roku przez ówczesny obóz rządzący. Jednak po masowych protestach rolników i wewnętrznych sporach politycznych projekt został odrzucony.
"Nie można wygaszać czegoś, co funkcjonuje. Co w zamian mamy produkować?" – pyta retorycznie Tomasz Obszański
Dalsze kroki i niepewna przyszłość
Ustawa przeszła przez Sejm większością głosów, jednak jej ostateczny kształt zależy teraz od decyzji prezydenta Nawrockiego. Zapowiedzi doradcy prezydenta wskazują na wysokie prawdopodobieństwo skorzystania z prawa weta, co oznaczałoby powrót projektu do parlamentu.
Sytuacja pokazuje głębokie podziały w polskim społeczeństwie między zwolennikami praw zwierząt a środowiskami rolniczymi, które obawiają się o swoje źródła dochodu i przyszłość branży futrzarskiej w kraju.






