Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Waldemar Żurek złożył we wtorek do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o uchylenie immunitetu prezesa tej instytucji Bogdana Święczkowskiego w celu pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej. Sprawa dotyczy działań z okresu, gdy Święczkowski pełnił funkcję prokuratora krajowego w ekipie Zbigniewa Ziobry.
Zarzuty dotyczące sprawy Pegasusa
Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Generalnej Anna Adamiak, wniosek powstał w ramach działań zespołu śledczego nr 3 Prokuratury Krajowej, powołanego w kwietniu 2024 roku. Zespół ten bada zasadność, legalność i prawidłowość wykorzystania przez funkcjonariuszy publicznych programu Pegasus.
Zdaniem śledczych, prezes TK przekroczył swoje uprawnienia w związku ze sprawą podsłuchiwania Romana Giertycha przy pomocy systemu Pegasus. Prokuratura zarzuca Święczkowskiemu dwa konkretne zachowania, które miały naruszać obowiązujące przepisy.
Reakcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Bogdan Święczkowski zdecydowanie odrzucił zarzuty, nazywając wniosek Żurka "gorszącą polityczną hucpą". Prezes TK stwierdził, że działanie to uwłacza przedstawicielowi rządu i wynika z kompromitującej ministra sprawiedliwości nieznajomości prawa.
Wszelkie decyzje i polecenia wydawane przeze mnie w czasie, gdy pełniłem funkcję Prokuratora Krajowego, były zgodne z prawem i mieściły się w zakresie obowiązków przyznanych mi przez prawo
Święczkowski zapewnił również, że prokurator wymieniony we wniosku był w pełni uprawniony do podejmowania kontroli nad czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi i został do tego pisemnie upoważniony.
Sceptyczne głosy w środowisku prawniczym
Szef Prokuratury Regionalnej w Krakowie, prokurator Mariusz Krasoń, który za rządów PiS był prześladowany przez Święczkowskiego, ocenia szanse na uchylenie immunitetu jako niewielkie. Krasoń został wówczas "karnie" delegowany o 300 kilometrów od domu, mimo że opiekował się chorymi rodzicami.
Jak wskazuje prokurator Krasoń, problem tkwi w składzie Trybunału Konstytucyjnego:
- TK został w całości obsadzony nominatami PiS
- Wśród sędziów TK znajdują się byli posłowie tej partii
- Święczkowski jako prezes aktywnie angażuje się w działania polityczne
Perspektywy na przyszłość
Mimo pesymistycznej oceny obecnej sytuacji, prokurator Krasoń wskazuje na możliwe zmiany w przyszłości. "Ten stan rzeczy w TK nie będzie trwał wiecznie. Są wolne miejsca i jeśli Sejm je obsadzi, to zmieni się układ sił wewnątrz TK" - zauważa.
Według niego, gdy nastąpi zmiana składu Trybunału, sytuacja Święczkowskiego może ulec znaczącej zmianie. Na razie jednak prezes TK może czuć się bezpiecznie, a prawnik przewiduje, że może on w jeszcze większym stopniu angażować się w działania o charakterze politycznym.
Sprawa pokazuje głęboki kryzys zaufania do instytucji państwowych i podkreśla problemy z niezależnością sądownictwa w Polsce. Wniosek Waldemara Żurka, choć prawnie uzasadniony, napotyka na bariery systemowe wynikające z politycznego obsadzenia Trybunału Konstytucyjnego przez poprzednią władzę.






