Sekretarz Skarbu USA Scott Bessent ogłosił wprowadzenie nowych sankcji wymierzonych w największe rosyjskie koncerny naftowe, w ramach eskalacji presji na Moskwę w celu zakończenia konfliktu w Ukrainie.
Decyzja o nałożeniu restrykcji na Rosneft i Lukoil – dwa największe rosyjskie przedsiębiorstwa naftowe – została podjęta po tym, jak prezydent Donald Trump stwierdził, że rozmowy z Władimirem Putinem "nie prowadzą donikąd".
Uzasadnienie nowych sankcji
Scott Bessent podkreślił, że sankcje są konieczne ze względu na "odmowę Putina zakończenia tej bezsensownej wojny". Sekretarz skarbu wskazał, że dotknięte restrykcjami koncerny naftowe finansują "machinę wojenną Kremla".
Nowe środki represyjne oznaczają znaczącą zmianę w polityce zagranicznej administracji Trumpa, która wcześniej unikała nakładania dodatkowych sankcji w nadziei na wynegocjowanie porozumienia pokojowego.
Skala ekonomicznego oddziaływania
Objęte sankcjami rosyjskie firmy naftowe eksportują dziennie 3,1 miliona baryłek ropy. Rosneft odpowiada za prawie połowę całej rosyjskiej produkcji naftowej, która stanowi 6% globalnej produkcji.
- Największymi odbiorcami rosyjskiej ropy są Chiny, Indie i Turcja
- Indie planują znacznie ograniczyć import rosyjskiej ropy w świetle nowych sankcji
- Chiny wyraziły sprzeciw wobec amerykańskich restrykcji
Reakcje międzynarodowe
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski określił sankcje jako "dobry sygnał" ze strony USA, dodając, że zawieszenie broni jest możliwe, jeśli inne kraje zwiększą presję na Rosję.
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte pochwalił ten ruch, stwierdzając, że "wywiera większą presję" na Putina. Był on obecny w Białym Domu podczas ogłaszania sankcji.
"Po prostu czułem, że nadszedł czas. Czekaliśmy bardzo długo" – powiedział prezydent Trump, nazywając pakiet sankcji "ogromnym".
Kontekst europejski
Unia Europejska również zatwierdziła nowy pakiet sankcji, który obejmuje zakaz importu rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego do 2028 roku. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen stwierdziła, że wraz z sankcjami USA stanowią one "jasny sygnał z obu stron Atlantyku".
Zależność Europy od rosyjskiej ropy i gazu znacznie spadła od początku pełnoskalowej inwazji na Ukrainę, jednak rosyjski gaz wciąż stanowi 13% unijnego importu.
Perspektywy negocjacji
Trump wyraził nadzieję, że sankcje mogą zostać szybko wycofane, jeśli Rosja zgodzi się na zakończenie wojny. Administracja amerykańska starała się wcześniej pozycjonować USA jako neutralnego mediatora między walczącymi stronami.
Europejscy sojusznicy wraz z Kijowem opracowali 12-punktowy plan, który przewiduje zamrożenie obecnych linii frontu, powrót deportowanych dzieci oraz wymianę jeńców. Plan obejmuje również fundusz odbudowy Ukrainy i gwarancje bezpieczeństwa.
Scott Bessent, jako kluczowa figura w administracji Trumpa odpowiedzialna za politykę finansową, odgrywa istotną rolę w kształtowaniu strategii sankcyjnej wobec Rosji, sygnalizując gotowość USA do zwiększenia presji ekonomicznej na Moskwę.






