Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomir Cenckiewicz ostro zareagował na publikacje medialne dotyczące cofnięcia mu przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego dostępu do informacji niejawnych. Sprawa dotyczy zarzutów o zatajenie informacji w ankiecie bezpieczeństwa z 2021 roku.
Ostra reakcja szefa BBN
"Jak się komuś Oczki z Łubianką i SKW z FSB pomyli, to mamy takie bezprawie! Ale tu jest Polska! A za czyny bezprawne przebrane w decyzje administracyjne państwa polskiego - odpowiecie!" - napisał Cenckiewicz na portalu X, odnosząc się do doniesień "Rzeczpospolitej".
Kulisy decyzji SKW
Według ustaleń gazety, generał Jarosław Stróżyk, szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, cofnął 30 lipca 2024 roku Cenckiewiczowi poświadczenie bezpieczeństwa wydane w 2021 roku. Decyzja dotyczyła dostępu do wszystkich klauzul informacji niejawnych, w tym poziomów "ściśle tajne", "tajne" i "poufne".
Powodem kontrolnego postępowania sprawdzającego były podejrzenia, że historyk zataił w ankiecie bezpieczeństwa osobowego informacje o konsultacjach u specjalisty oraz przyjmowaniu leków działających na ośrodkowy układ nerwowy.
Szczegóły zarzutów
SKW ustaliła, że Cenckiewicz w 2020 roku:
- Dwukrotnie skorzystał z konsultacji lekarza specjalisty
- Wykupił pięć recept na dwa leki wpływające na ośrodkowy układ nerwowy
- Otrzymał większą ilość jednego z medykamentów z zapasem na cztery miesiące
Na tej podstawie kontrwywiad ocenił, że profesor leczył się przez prawie osiem miesięcy, co powinno zostać ujawnione w ankiecie bezpieczeństwa.
Wyrok sądu korzystny dla Cenckiewicza
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał nieprawomocny wyrok korzystny dla szefa BBN. Sąd ustalił, że:
- Dolegliwość, z powodu której Cenckiewicz udał się do specjalisty, nie ogranicza sprawności umysłowej ani nie zakłóca psychiki
- Żaden z przepisanych leków nie jest substancją psychotropową
- Cenckiewicz odpowiedział zgodnie z prawdą w ankiecie bezpieczeństwa
- Twierdzenie SKW o celowym zatajeniu nie ma racjonalnego uzasadnienia
Dalsze postępowanie
Mimo korzystnego wyroku, sprawa nie jest zakończona. Premier Donald Tusk utrzymał decyzję SKW i złożył kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego. NSA nie wyznaczyła jeszcze składu orzekającego ani terminu rozpoznania sprawy.
Konsekwencje dla pracy w BBN
Brak odpowiednich poświadczeń oznacza, że Cenckiewicz nie może uczestniczyć w niejawnych spotkaniach NATO ani mieć dostępu do dokumentu Personal Security Clearance Confirmation, wymaganego przez Sojusz Północnoatlantycki.
Biuro Bezpieczeństwa Narodowego oficjalnie poinformowało, że "w związku z wyrokami WSA w Warszawie z dnia 17 czerwca 2025 r. Szef BBN prof. Sławomir Cenckiewicz posiada poświadczenia bezpieczeństwa w zakresie dostępu do informacji niejawnych krajowych i międzynarodowych".
Sprawa budzi kontrowersje ze względu na kluczową rolę szefa BBN w systemie bezpieczeństwa państwa i jego potrzebę dostępu do najbardziej wrażliwych informacji.