Minister aktywów państwowych Wojciech Balczun zainicjował kluczowe działania mające na celu zwiększenie udziału polskich przedsiębiorstw w strategicznych inwestycjach państwowych. W czwartek odbyło się pierwsze posiedzenie Zespołu ds. Udziału Komponentu Krajowego w Kluczowych Procesach Inwestycyjnych, który ma wypracować mechanizmy wspierające rodzime firmy w największych projektach gospodarczych.
Repolonizacja jako odpowiedź na globalne wyzwania
Inicjatywa wpisuje się w zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska strategię repolonizacji gospodarki. "Kończy się era naiwnej globalizacji. Czas na repolonizację gospodarki, rynku, kapitału" - deklarował szef rządu w kwietniu tego roku. Teraz słowa przekładają się na konkretne działania.
Podczas inauguracyjnego spotkania powołano Agencję Rozwoju Przemysłu S.A. na stanowisko Koordynatora ds. Komponentu Krajowego. W posiedzeniu uczestniczyli przedstawiciele najważniejszych resortów gospodarczych oraz kierownictwo największych spółek Skarbu Państwa, w tym Orlenu, PGE czy PKO BP.
Definicja "local content" - kluczowe wyzwanie
Głównym zadaniem zespołu jest precyzyjne zdefiniowanie pojęcia komponentu krajowego. Minister Balczun podkreśla, że wypracowanie jednoznacznej definicji to kwestia miesięcy, ale zarazem fundament całego przedsięwzięcia.
"Najpierw trzeba pojęcie local content precyzyjnie zdefiniować. Chcemy móc powiedzieć: w danym roku czy w danej pięciolatce zwiększymy udział polskiego contentu o określoną liczbę punktów procentowych"
Problem definicyjny jest jednak złożony. Jak wyjaśniają eksperci, należy rozstrzygnąć, czy za polski komponent uznać:
- Wyłącznie firmy o polskim kapitale
- Zagraniczne przedsiębiorstwa produkujące w Polsce
- Spółki joint venture z udziałem polskich partnerów
- Polskie firmy zarejestrowane w rajach podatkowych
Ogromna pula środków w grze
Stawka jest wysoka - zamówienia publiczne stanowią około 12 procent polskiego PKB. To gigantyczna pula pieniędzy, która może fundamentalnie zmienić sytuację rodzimych przedsiębiorstw, zwłaszcza w kontekście nadchodzących wielkich inwestycji.
W najbliższych latach Polska planuje realizację projektów o strategicznym znaczeniu:
- Energetyka jądrowa - polskie firmy szacują swój potencjalny udział na około 40 procent
- Morska energetyka wiatrowa - sektor offshore z ogromnymi możliwościami dla krajowych przedsiębiorstw
- Przemysł zbrojeniowy - kluczowy dla bezpieczeństwa państwa
- Infrastruktura transportowa - w tym budowa CPK
Międzynarodowe wzorce do naśladowania
Zespół przeanalizuje rozwiązania stosowane w innych krajach europejskich, które już skutecznie preferują własne firmy w zamówieniach publicznych. Jak podkreśla Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, kierunek ten nie jest "rozwiązaniem wziętym z kosmosu" - znaczna część krajów europejskich wspiera rodzime przedsiębiorstwa.
"Pójście w local content przy dużych przetargach pozwala stworzyć perspektywę stabilnego popytu dla firm. Państwo może generować popyt na produkty czy usługi rodzimych przedsiębiorstw, stabilizując ich sytuację i perspektywę na przyszłość" - wyjaśnia ekspert PIE.
Konkretne zadania zespołu
Do głównych celów nowo powołanego gremium należy:
- Identyfikacja kluczowych sektorów gospodarki wymagających szerokiego angażowania komponentu krajowego
- Analiza "dopuszczalnych środków ochrony podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa"
- Opracowanie metodologii pomiaru udziału polskich firm w inwestycjach
- Przygotowanie projektu pilotażowego w sektorze odnawialnych źródeł energii
- Stworzenie katalogu dobrych praktyk wspierających local content
Projekt na dekady
Minister Balczun podkreśla długoterminowy charakter inicjatywy: "Jeśli uda nam się wypracować efektywne mechanizmy i stworzyć fundamenty nowego myślenia w całym systemie, to jest to projekt na dekady. Polska, która stała się 20. gospodarką świata, powinna wspierać własne przedsiębiorstwa i krajowych dostawców".
Mechanizm local content ma również złagodzić problem cykliczności inwestycji w Polsce, która jest w dużym stopniu zależna od tempa napływu funduszy unijnych. Stabilne zamówienia publiczne mogą "wypłaszczyć górki i dołki" w inwestycjach, zapewniając firmom bardziej przewidywalne warunki rozwoju.
Pierwsze efekty prac zespołu mają być widoczne już w najbliższych miesiącach, a pilotażowe rozwiązania zostaną wdrożone w sektorach energetyki odnawialnej i morskiej.






