Najnowsze badania opinii publicznej przynoszą niepokojące wieści dla obecnej władzy. Choć Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie w większości sondaży, matematyka sejmowa może uniemożliwić jej dalsze rządzenie.
KO prowadzi, ale traci poparcie
Według sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski, przeprowadzonego w dniach 26-28 września na próbie 1000 respondentów, Koalicja Obywatelska może liczyć na 30 proc. poparcia. To spadek o 2,3 punktu procentowego w porównaniu do badania sprzed dwóch tygodni.
Tuż za partią Donalda Tuska plasuje się Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 28,5 proc. - również notując spadek o 2,2 pkt proc. Różnica między dwoma największymi ugrupowaniami wynosi zatem jedynie 1,5 punktu procentowego.
Konfederacja kluczem do władzy
Szczególnie istotny jest wynik Konfederacji, która zdobywa 14,7 proc. poparcia, zanotowując wzrost o 0,9 pkt proc. Po wakacyjnym tąpnięciu ugrupowanie Krzysztofa Bosaka i Sławomira Mentzena odbudowuje swoją pozycję.
Do Sejmu weszłaby również Lewica z wynikiem 7 proc. (wzrost o 0,2 pkt proc.). Poza progiem wyborczym znalazłyby się natomiast:
- PSL — 4,7 proc.
- Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna — 4,1 proc.
- Partia Razem — 2,2 proc.
- Polska 2050 Szymona Hołowni — 2 proc.
Dramatyczny scenariusz dla obecnej koalicji
Przeliczenie głosów na mandaty pokazuje dramatyczny obraz dla obecnej władzy. W 460-osobowym Sejmie mandaty rozłożyłyby się następująco:
| Partia | Liczba mandatów |
|---|---|
| Koalicja Obywatelska | 179 |
| Prawo i Sprawiedliwość | 169 |
| Konfederacja | 80 |
| Lewica | 31 |
Oznacza to, że obecna koalicja rządząca (KO i Lewica) dysponowałaby jedynie 210 mandatami, co jest niewystarczające do uzyskania większości. Tymczasem ewentualna koalicja PiS z Konfederacją zdobyłaby 249 mandatów, zapewniając sobie stabilną większość.
Alternatywny sondaż pokazuje jeszcze gorsze wyniki
Badanie Research Partner przeprowadzone w podobnym okresie (26-29 września) na próbie 1070 osób przedstawia jeszcze bardziej pesymistyczny scenariusz dla obecnej władzy. W tym sondażu uwzględniono wyłącznie zdecydowanych wyborców:
- Zjednoczona Prawica — 32,4 proc.
- Koalicja Obywatelska — 29,9 proc.
- Konfederacja — 12,8 proc.
- Lewica — 7,4 proc.
Według tego badania partie opozycyjne zdobyłyby łącznie 245 mandatów, podczas gdy obecna koalicja rządząca jedynie 215.
Eksperci o przyczynach zmian
Politolożka prof. Renata Mieńkowska-Norkiene wskazuje na działanie "efektu flagi" w przypadku poparcia dla KO. Zjawisko to polega na skupianiu się wyborców wokół lidera w sytuacji zewnętrznego zagrożenia.
KO i PiS kroczą drogą polaryzacji. Trend jest taki, że toczy się gra o wszystko między tymi dwoma ugrupowaniami i o to, z kim będzie koalicja
Ekspertka podkreśla również rosnące znaczenie Konfederacji, która "żywi się wszystkim tym, co jest poszukiwaniem czegokolwiek poza PiS i KO", szczególnie wśród młodych wyborców rozczarowanych obecną ofertą politycznego centrum.
Implikacje polityczne
Wyniki sondaży pokazują, że mimo prowadzenia w badaniach, Donald Tusk może stracić możliwość dalszego rządzenia. Kluczową rolę odgrywa w tym układzie Konfederacja, która staje się języczkiem u wagi polskiej polityki.
Oba największe ugrupowania notują spadki poparcia, co może świadczyć o rosnącym zmęczeniu wyborców polaryzacją sceny politycznej. Jednocześnie słabość partii centrowych, takich jak Polska 2050 czy PSL, uniemożliwia stworzenie alternatywnej koalicji.
Metodologia: Sondaż United Surveys przeprowadzony metodą CATI/CAWI w dniach 26-28 września 2025 roku na próbie N=1000. Sondaż Research Partner przeprowadzony na Panelu Badawczym ARIADNA w dniach 26-29 września 2025 roku na próbie 1070 osób w wieku 18+.






