Lider Konfederacji Sławomir Mentzen zdecydowanie odciął się od najnowszych propozycji programowych Prawa i Sprawiedliwości, które zakładają między innymi bony mieszkaniowe do 100 tysięcy złotych za urodzenie trzeciego dziecka. Jego ostra reakcja pokazuje, jak daleko tym dwóm opozycyjnym ugrupowaniom do jakiejkolwiek współpracy przed wyborami parlamentarnymi.
Kontrowersyjne propozycje PiS
Podczas trwającego w Katowicach kongresu programowego Prawa i Sprawiedliwości przedstawiono szereg kosztownych rozwiązań społecznych. Oprócz bonów mieszkaniowych za trzecie dziecko, partia Jarosława Kaczyńskiego proponuje także:
- 40 tysięcy złotych bonusu mieszkaniowego od pierwszego dziecka
- Coroczną waloryzację programu 800 plus
- Dochód podstawowy 500 złotych miesięcznie dla każdego dorosłego Polaka
- Program darmowych obiadów w szkołach podstawowych
- Czterodniowy tydzień pracy dla seniorów
Całkowity koszt samego dochodu podstawowego miałby wynosić 160 miliardów złotych rocznie, choć PiS planuje częściowo sfinansować go przez likwidację kwoty wolnej od podatku, co dałoby budżetowi 70 miliardów złotych.
Ostra krytyka lidera Konfederacji
Sławomir Mentzen nie pozostawił suchej nitki na propozycjach swojego potencjalnego koalicjanta. Na platformie X napisał:
"Coroczna waloryzacja 800+, bony mieszkaniowe na 100 tys. zł za trzecie dziecko, dochód podstawowy 500 zł dla każdego, likwidacja kwoty wolnej, czterodniowy tydzień pracy dla seniorów, gwarancja wkładu własnego i wiele innych podobnych pomysłów znajduje się w pokazanym dziś socjalistycznym programie PiS"
Lider Konfederacji dodał jeszcze ostrzej: "I jeszcze ktoś się dziwi, że nie chcę mieć nic wspólnego z tym planem ostatecznego zrujnowania naszego państwa?"
Koniec marzeń o jedności opozycji
Reakcja Mentzena jasno pokazuje, że współpraca między PiS a Konfederacją staje się coraz mniej prawdopodobna. Podczas gdy Prawo i Sprawiedliwość stawia na rozbudowane programy społeczne mające przyciągnąć wyborców, Konfederacja konsekwentnie opowiada się za ograniczeniem roli państwa w gospodarce.
Różnice programowe między tymi ugrupowaniami są fundamentalne. PiS proponuje zwiększenie wydatków społecznych i większą ingerencję państwa, podczas gdy Konfederacja postuluje obniżenie podatków i ograniczenie transferów społecznych.
Kaczyński o kryzysie gospodarczym
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas piątkowego wystąpienia w Katowicach przyznał, że "mamy w tym momencie kryzys, taki generalny kryzys naszego państwa". Wskazał na problemy w oświacie, kulturze i mieszkalnictwie, ostrzegając jednocześnie przed nadchodzącym kryzysem gospodarczym.
Kaczyński podkreślił także problem niewystarczającego udziału inwestycji w PKB, szczególnie tych z polskim kapitałem, co jego zdaniem wymaga odważnych działań i korzystania z kredytów.
Polityczne konsekwencje
Stanowisko Mentzena może mieć daleko idące konsekwencje dla konfiguracji politycznej przed wyborami parlamentarnymi w 2027 roku. Jeśli PiS i Konfederacja nie znajdą wspólnego języka, prawica może pójść do wyborów podzielona, co zwiększyłoby szanse obecnej koalicji rządzącej na utrzymanie władzy.
Program PiS, szczególnie propozycje dotyczące wsparcia rodzin z dziećmi, w tym kontrowersyjny bon za trzecie dziecko, będzie prawdopodobnie jednym z głównych tematów debaty publicznej w nadchodzących miesiącach. Pozostaje pytanie, czy wyborcy uznają te propozycje za atrakcyjne, czy też podzielą obawy Mentzena o ich wpływ na finanse państwa.






