Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz został zatrzymany przez ochronę sklepu IKEA w Krakowie za próbę wyniesienia towaru o wartości blisko 400 złotych bez uiszczenia opłaty. Polityk przyjął mandat karny w wysokości 500 złotych i nie powoływał się na immunitet parlamentarny.
Szczegóły zdarzenia w krakowskim sklepie
Do incydentu doszło w poniedziałek w godzinach przedpołudniowych w jednym z krakowskich marketów meblowych. Według nieoficjalnych informacji, Berkowicz próbował wynieść różnorodne produkty o łącznej wartości 394,95 złotych.
Lista towarów obejmowała:
- Patelnię z pokrywą
- Serwis obiadowy (zestaw 18 talerzy)
- Dwa opakowania torebek strunowych (60 sztuk)
- Fartuch kuchenny
- Dwa kable USB
- Dwa obciążniki USB
Małopolska Policja wydała oficjalny komunikat potwierdzający zdarzenie:
Dzisiaj, w godzinach przedpołudniowych, w jednym z krakowskich marketów meblowych pracownicy ochrony ujęli mężczyznę, który nie zapłacił za zakupy. Policjanci, wezwani na miejsce, po ustaleniu okoliczności zdarzenia ukarali mężczyznę mandatem karnym w wysokości 500 złotych. Jak się później okazało, jest on czynnym posłem na Sejm RP.
Reakcja premiera Donalda Tuska
Premier Donald Tusk szybko zareagował na doniesienia o zatrzymaniu posła. W swoim wpisie na platformie X napisał:
Jeden z liderów Konfederacji, Konrad Berkowicz, przyłapany na próbie kradzieży w sklepie IKEA. Mało w porównaniu z PiS, ale od czegoś trzeba przecież zacząć.
Wyjaśnienia posła Berkowicza
Główny zainteresowany odpowiedział na zarzuty, tłumacząc całą sytuację jako zwykłą pomyłkę przy kasie samoobsługowej. Berkowicz wyjaśnił, że podczas robienia zakupów słuchał czegoś na słuchawkach i nie wszystkie produkty zostały poprawnie zeskanowane.
Kasowałem wszystko, ale okazało się, że nie wszystko się nabiło. Zwykła nieuwaga. Patelnia i talerze. Głupi błąd, za który przeprosiłem i przyjąłem mandat. Nie zasłaniałem się immunitetem jak Łukasz Mejza czy Franciszek Sterczewski.
Poseł ostro skrytykował również premiera Tuska, nazywając go "zakłamanym cynikiem" i porównując swoją sytuację do poważniejszych afer finansowych z przeszłości.
Wsparcie ze strony Sławomira Mentzena
Lider Konfederacji Sławomir Mentzen stanął w obronie swojego partyjnego kolegi, podkreślając, że była to oczywista pomyłka, a nie celowa próba kradzieży:
Konrad Berkowicz robił duże zakupy w IKEA. Kasował zakupy w kasie samoobsługowej, będąc w słuchawkach. Z wielu towarów mniejsza część mu się nie nabiła, czego nie usłyszał z powodu słuchawek. Od razu zapłacił mandat, nie zasłaniał się immunitetem.
Sytuacja majątkowa posła
Zgodnie z najnowszym oświadczeniem majątkowym złożonym w kwietniu 2025 roku, 41-letni Berkowicz zadeklarował posiadanie:
| Rodzaj aktywów | Wartość |
|---|---|
| Oszczędności w złotych | 11 203 zł |
| Kryptowaluty | 148 000 zł |
| Pojazdy | Toyota RAV4 (2007), BMW X3 (2019) |
| Kredyt | 30 000 zł |
W 2024 roku poseł zarobił łącznie około 223 tysięcy złotych z tytułu uposażenia i diet poselskich.
Kontekst prawny i polityczny
Warto podkreślić, że Berkowicz nie powoływał się na immunitet parlamentarny podczas interwencji policji, co zostało pozytywnie odebrane nawet przez jego krytyków. Polityk od początku współpracował z funkcjonariuszami i przyjął nałożony mandat.
Sprawa wywołała szeroką dyskusję polityczną, pokazując różnice w podejściu do tego typu incydentów między ugrupowaniami politycznymi. Podczas gdy jedni mówią o zwykłej pomyłce, inni widzą w tym przykład nieodpowiedzialnego zachowania osoby pełniącej funkcję publiczną.
Incydent ten przypomina o wyzwaniach związanych z korzystaniem z kas samoobsługowych, które stają się coraz bardziej popularne w polskich sklepach, ale mogą prowadzić do podobnych nieporozumień.






