NWP
NA ŻYWO

Inga Ruginiene goszczą Donalda Tuska na meczu Litwa-Polska w Kownie

Add as a preferred source on Google
Inga Ruginiene goszczą Donalda Tuska na meczu Litwa-Polska w Kownie
PolitykaOpublikowany:

Premier Litwy Inga Ruginiene była gospodynią Donalda Tuska podczas niedzielnego meczu eliminacji mistrzostw świata 2026 między reprezentacjami Litwy i Polski w Kownie. Spotkanie na najwyższym szczeblu dyplomatycznym zostało jednak przysłonięte przez kontrowersyjne zachowania polskich kibiców.

Dyplomatyczne spotkanie na trybunach

Inga Ruginiene, pełniąca funkcję premier Republiki Litewskiej, zaprosiła swojego polskiego odpowiednika na mecz rozgrywany na Stadionie Dariusa i Girenasa. Obaj politycy zasiedli w loży honorowej, gdzie mogli obserwować nie tylko sportowe zmagania, ale także reakcje polskich fanów.

W towarzystwie litewskiej premier znajdował się również prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza, co podkreślało oficjalny charakter wizyty.

Kontrowersyjne reakcje kibiców

Już w trzeciej minucie spotkania z trybun popłynęła znana przyśpiewka skierowana przeciwko Donaldowi Tuskowi. Premier zachował stoicki spokój, jedynie zerknął w kierunku skandujących fanów i nie okazał żadnych emocji na twarzy.

Polscy kibice nie ograniczyli się tylko do okrzyków. W trakcie meczu wywiesili transparent z wymownym napisem:

"Nie jesteś, nie byłeś i nie będziesz kibicem reprezentacji Polski"

Banner zawierał również podobizną polskiego premiera, co wywołało znaczne poruszenie na trybunach.

Polityczne tło manifestacji

Przyśpiewki i transparenty nawiązywały do wcześniejszych konfliktów między Donaldem Tuskiem a środowiskami kibicowskimi. Szczególnie głośna była sprawa z czasów, gdy premier wypowiedział walkę stadionowym chuliganom, co do dziś pozostaje w pamięci części fanów.

Hasło na transparencie było adaptacją napisu, który wcześniej kibice Lechii Gdańsk skierowali przeciwko Tuskowi podczas meczu z Cracovią.

Spokojny przebieg spotkania

Pomimo politycznych akcentów, ogólny przebieg meczu był spokojny. Nie doszło do poważniejszych incydentów wymagających interwencji policji, choć funkcjonariusze z Polski również byli obecni na miejscu w ramach współpracy międzynarodowej.

Reprezentacja Polski wygrała spotkanie 2:0, co było dobrą wiadomością dla polskich kibiców, niezależnie od ich politycznych sympatii. Pierwszy gol padł już w 15. minucie po strzale Sebastiana Szymańskiego bezpośrednio z rzutu rożnego.

Inga Ruginiene i Donald Tusk mogli obserwować nie tylko sportowe emocje, ale także specyfikę polskiej kultury kibicowskiej, która często łączy pasję sportową z wyrazami politycznych poglądów.

Wiadomości na dziś