Erika Kirk, wdowa po konserwatywnym aktywiście Charlie Kirku, przejęła kierownictwo organizacji Turning Point USA po tragicznej śmierci męża, który został zamordowany na uniwersytecie w Utah na początku tego miesiąca.
W emocjonalnym przemówieniu podczas ceremonii pamięci na State Farm Stadium w Glendale w Arizonie, Kirk podzieliła się swoim bólem i wizją kontynuowania misji męża. Przed dziesiątkami tysięcy zgromadzonych osób, w tym prezydentem Donaldem Trumpem i wiceprezydentem JD Vance'em, Kirk wyraziła przebaczenie dla domniemanego zabójcy swojego męża.
Kim jest Erika Kirk?
Erika Kirk to bizneswoman i była Miss Arizona USA, która poznała Charlie'go Kirka w 2018 roku. Para pobrała się w 2021 roku i ma dwoje dzieci - rocznego syna i trzyletnią córkę.
Kirk, która studiuje obecnie doktorat z biblistyki, założyła program ministerialny biblijny i prowadzi podcast "Midweek Rise Up", koncentrujący się na przywództwie biblijnym. Po śmierci męża została CEO Turning Point USA, platformy współzałożonej przez jej zmarłego męża.
Przemówienie pełne emocji
Podczas ceremonii pamięci Kirk wygłosiła wzruszające przemówienie, w którym opisała szok i ból, jakie odczuła po zamachu na męża. Cytując słowa Jezusa z krzyża, powiedziała:
"Przebaczam mu. Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią."
Jej słowa zostały przyjęte owacją na stоjąco przez zgromadzony tłum. Kirk podkreśliła, że jej mąż "zmarł z niedokończoną pracą, ale nie z niedokończonymi sprawami", wskazując na jego największą misję - odrodzenie amerykańskiej rodziny pod konserwatywno-chrześcijańskimi wartościami.
Kontynuacja misji
Nowa CEO Turning Point USA zobowiązała się do kontynuowania pracy swojego męża. Zapowiedziała utworzenie tysięcy nowych oddziałów organizacji oraz kontynuację wydarzeń kampusowych, które organizował Charlie Kirk.
Kirk otrzymała wsparcie od Ushy Vance, żony wiceprezydenta, która w trudnych chwilach po zamachu towarzyszyła jej na pokładzie Air Force Two. Słowa otuchy od drugiej damy okazały się kluczowe dla Kirk w najtrudniejszych momentach.
Trump: Kirk jako męczennik wolności
Prezydent Donald Trump, występując jako główny mówca ceremonii, nazwał Charlie'go Kirka "męczennikiem amerykańskiej wolności" i "naszym największym ewangelistą amerykańskiej wolności".
Trump podkreślił, że Kirk został "brutalnie zamordowany przez zradykalizowanego, zimnokrwistego potwora za mówienie prawdy, którą nosił w sercu". Prezydent zapewnił, że "nikt z nas nigdy nie zapomni Charlie'go Kirka, a teraz historia też go nie zapomni".
Przyszłość ruchu konserwatywnego
Wielu mówców podczas ceremonii podkreślało, że śmierć Charlie'go Kirka może stać się momentem prawdziwego odrodzenia konserwatyzmu w Ameryce. Pomimo kontroli Kongresu przez Trumpa, liderzy ruchu wierzą, że to właśnie zamordowanie Kirka stworzy odrodzenie ich ruchu.
Ceremonia zakończyła się symbolicznym gestem, gdy Trump zaprosił Erikę Kirk na scenę, gdzie para trzymała się za ręce i machała do tłumu przy dźwiękach "America the Beautiful".
Erika Kirk, stając na czele jednej z najważniejszych organizacji konserwatywnych w Ameryce, ma przed sobą trudne zadanie kontynuowania spuścizny męża w czasach nasilającej się polaryzacji politycznej w Stanach Zjednoczonych.






