Zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwawcza w lasach pod Kozienicami zakończyła się szczęśliwie. 28-letni mężczyzna, który zaginął w niedzielny wieczór, został odnaleziony po kilkunastogodzinnych poszukiwaniach dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii i współpracy wielu służb.
Zgłoszenie zaginięcia i mobilizacja służb
Alarm został podniesiony w niedzielę wieczorem, gdy matka 28-latka zgłosiła zaginięcie syna na policji. Mężczyzna był ostatnio widziany w rejonie lasów na obrzeżach Kozienic w powiecie radomskim. Szybko spadająca temperatura i trudne warunki terenowe sprawiły, że sytuacja stała się krytyczna - każda minuta mogła być decydująca dla życia zaginionego.
Teren poszukiwań charakteryzował się szczególnie trudnymi warunkami:
- Rozległy, gęsto zalesiony obszar
- Bagniste tereny utrudniające poruszanie się
- Niska temperatura powietrza
- Ograniczona widoczność po zmroku
Wielosłużbowa akcja ratunkowa
Do poszukiwań zmobilizowano znaczące siły i środki z różnych służb. Jak poinformował zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu, w akcji uczestniczyli:
- Policjanci z kozienickiej komendy
- Przewodnik z psem służbowym z komendy w Radomiu
- Policjant na quadzie do trudnego terenu
- Strażnicy leśni znający lokalny teren
- Strażacy Państwowej Straży Pożarnej z dronem
- Druhowie z okolicznych jednostek OSP
Poszukiwania prowadzono jednocześnie na ziemi i z powietrza, systematycznie przeczesując kolejne obszary lasu. Służby koncentrowały się szczególnie na miejscach trudno dostępnych, gdzie zaginiony mógł szukać schronienia.
Przełom dzięki technologii
Kluczowy moment nastąpił w poniedziałek około godziny 11:00. Dron wyposażony w kamerę termowizyjną pozwolił na lokalizację zaginionego w głębokiej, gęsto zarośniętej części lasu, gdzie standardowe metody poszukiwań byłyby znacznie utrudnione.
"28-latek był mocno wyziębiony i skrajnie wyczerpany. Policjanci natychmiast udzielili mu pomocy, zabezpieczając termikę ciała za pomocą koca życia, a następnie wynieśli go na noszach do oczekującej karetki pogotowia"
Stan mężczyzny wskazywał na to, że akcja została przeprowadzona w ostatniej chwili - dłuższe przebywanie w trudnych warunkach atmosferycznych mogło zakończyć się tragicznie.
Znaczenie współpracy służb
Sukces akcji podkreśla wagę sprawnej koordynacji między różnymi służbami ratunkowymi. Połączenie doświadczenia terenowego strażników leśnych, możliwości technicznych policji i straży pożarnej oraz zastosowanie nowoczesnego sprzętu pozwoliło na szybkie i skuteczne przeprowadzenie poszukiwań.
Wykorzystanie drona z kamerą termowizyjną okazało się decydujące - technologia ta pozwala na wykrycie źródeł ciepła nawet w gęstej roślinności, co znacznie zwiększa skuteczność poszukiwań osób zaginionych w trudnym terenie.
Akcja w lasach pod Kozienicami pokazuje, jak ważna jest szybka reakcja służb i wykorzystanie wszystkich dostępnych środków w sytuacjach zagrażających życiu. Dzięki profesjonalizmowi ratowników i nowoczesnej technologii udało się uratować życie zaginionego mężczyzny.