Noc z 22 na 23 września 2025 roku przeszła do historii jako jedna z najbardziej dramatycznych w Moskwie od początku konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. Nad rosyjską stolicą pojawiły się dziesiątki ukraińskich dronów, co doprowadziło do uruchomienia obrony przeciwlotniczej i wywołało chaos w ruchu lotniczym.
Masowy atak bezzałogowców na rosyjską stolicę
Według informacji przekazanych przez rosyjskiego ministra obrony, łącznie 69 dronów zostało wykrytych nad terytorium dziewięciu obwodów, w tym moskiewskiego i krymskiego. Mer Moskwy Siergiej Sobianin potwierdził, że obrona przeciwlotnicza zestrzeliła znaczną część tych maszyn bezpośrednio nad stolicą.
„Obrona przeciwlotnicza Ministerstwa Obrony zestrzeliła dwa kolejne wrogie bezzałogowe samoloty, które zaatakowały Moskwę" - informował mer w oficjalnym komunikacie wydanym przed północą czasu polskiego.
Dramatyczne sceny nad blokami mieszkalnymi
Najbardziej spektakularne nagrania, które obiegły rosyjskie media społecznościowe, pokazują odrzutowy samolot pasażerski przelatujący na ekstremalnie niskim pułapie nad wieżowcami w dzielnicy Nowa Moskwa. Maszyna leciała dosłownie tuż nad dachami budynków mieszkalnych, co wywołało ogromne przerażenie wśród obserwatorów.
Eksperci lotniczy przypuszczają, że pilot zdecydował się na tak niebezpieczny manewr, aby uniknąć kolizji z ukraińskimi dronami krążącymi nad miastem. Tego typu sytuacja jest bez precedensu w lotnictwie cywilnym i świadczy o skali zagrożenia, jakie panowało tej nocy nad Moskwą.
Paraliż moskiewskich lotnisk
Atak dronów spowodował poważne zakłócenia w funkcjonowaniu trzech głównych portów lotniczych stolicy:
- Lotnisko Szeremietiewo - 9 opóźnionych lotów
- Lotnisko Wnukowo - 6 opóźnionych połączeń
- Lotnisko Domodiedowo - 3 loty z opóźnieniem
Łącznie ponad 30 lotów zostało opóźnionych, a kilka całkowicie odwołanych. Federalna Agencja Transportu Lotniczego początkowo zaprzeczała doniesieniom o zamknięciu przestrzeni powietrznej, jednak później potwierdziła wprowadzenie "tymczasowych ograniczeń w przestrzeni powietrznej Moskwy".
Szkody materialne i ofiary
Chociaż rosyjskie władze oficjalnie informują o braku ofiar śmiertelnych, w internecie pojawiły się doniesienia o zniszczeniach materialnych. W Rieutowie w obwodzie moskiewskim spadający dron uszkodził cztery samochody. Na miejscu zdarzenia pracowały służby ratunkowe.
Szerszy kontekst ataku
Atak na Moskwę był częścią szerszej operacji, która objęła również:
- Obwód tulski - zniszczono 3 drony
- Okupowany Krym - zestrzelono 7 dronów w rejonie Sewastopola i Kacza
Gubernator obwodu tulskiego Dmitrij Miłojew ostrzegł, że "w regionie nadal istnieje zagrożenie atakiem bezzałogowego statku powietrznego".
Brak komentarza ze strony ukraińskiej
Władze w Kijowie, zgodnie ze swoją dotychczasową praktyką, nie skomentowały doniesień o ataku na rosyjską stolicę. Tymczasem tej samej nocy w Odessie rosyjski pocisk zabił kobietę i ranił kilka innych osób, co pokazuje, że działania wojenne trwają z niezmienną intensywnością po obu stronach konfliktu.
Nocny atak dronów na Moskwę to kolejny dowód na to, że konflikt ukraińsko-rosyjski coraz bardziej dotyka bezpośrednio rosyjskiej stolicy, a rozmowy pokojowe pozostają w martwym punkcie.






