W poniedziałek rano doszło do dramatycznego zderzenia dwóch pociągów ekspresowych na wschodzie Słowacji. Według najnowszych danych ministerstwa zdrowia, w katastrofie kolejowej poszkodowanych zostało łącznie 91 osób, z czego siedem znajduje się w stanie krytycznym.
Szczegóły wypadku w Jablonov nad Turnou
Tragiczne zdarzenie miało miejsce około godziny 10:00 w miejscowości Jablonov nad Turnou w powiecie Rożnava. Dwa pociągi ekspresowe zderzyły się czołowo tuż przed wjazdem do tunelu, w miejscu gdzie dwa tory kolejowe łączą się w jeden.
Minister zdrowia Kamil Szaszko przekazał podczas konferencji prasowej najnowsze informacje o stanie poszkodowanych:
- 91 osób otrzymało pomoc medyczną
- 7 osób znajduje się w stanie krytycznym
- 84 osoby odniosły lżejsze obrażenia
- Brak ofiar śmiertelnych
Przyczyny katastrofy - błąd ludzki
Minister spraw wewnętrznych Matus Sutaj Estok podczas briefingu prasowego wskazał na prawdopodobną przyczynę wypadku. Według wstępnych ustaleń, jeden z maszynistów nie ustąpił pierwszeństwa drugiemu pociągowi.
"Nie chcę na razie spekulować na temat przyczyn, ale według wstępnych informacji nie jest to awaria, lecz czynnik ludzki. Okazuje się, że jeden z maszynistów popełnił błąd i prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa" - powiedział Sutaj Estok.
Działania służb ratunkowych
Na miejsce katastrofy natychmiast zostały skierowane znaczne siły ratunkowe. Służba Ratownictwa Lotniczego Air Transport Europe wysłała trzy śmigłowce ratownicze, które wielokrotnie kursowały między miejscem wypadku a szpitalami.
Szczególnie dramatyczna była sytuacja jednego z wagonów, który zawisł nad wzniesieniem. Ratownicy musieli przeprowadzić skomplikowaną akcję ewakuacji pasażerów z niebezpiecznie położonego wagonu.
Stan maszynistów
Koszycka policja przeprowadziła badania trzeźwości obu maszynistów:
- Pierwszy maszynista został zbadany na miejscu - wynik testów na alkohol i narkotyki był negatywny
- Drugi maszynista ze względu na poważne obrażenia został przetransportowany helikopterem do szpitala, gdzie pobrano próbki do badań
Reakcje władz
Premier Słowacji Robert Fico wezwał do powstrzymania się od przedwczesnych wniosków. W oświadczeniu na Facebooku napisał:
"Jestem przeciwny wszelkim przedwczesnym wnioskom, dlatego przyczyny tej tragedii muszą zostać wyjaśnione poprzez konsekwentne śledztwo."
Przewodniczący samorządu koszyckiego Rastislav Trnka zwrócił uwagę na systemowe problemy słowackich kolei, zadając pytanie: "Jak to możliwe, że dwa pociągi jadące w przeciwnych kierunkach po tym samym torze zderzą się na Słowacji w 2025 roku?"
Problemy z infrastrukturą kolejową
Według informacji słowackich mediów, na odcinku gdzie doszło do wypadku, nie funkcjonuje nowoczesny system bezpieczeństwa ETCS (European Train Control System). Eksperci kolejowi podkreślają, że taki system mógłby zapobiec podobnym tragediom.
Słowackie Przedsiębiorstwo Kolejowe (ZSSK) poinformowało, że priorytetem jest obecnie ratowanie i ewakuacja wszystkich poszkodowanych, a szczegółowe śledztwo w sprawie przyczyn wypadku zostanie przeprowadzone w najbliższym czasie.
Pomoc medyczna
Szpital Uniwersytecki im. Ludwika Pasteura w Koszycach uruchomił plan leczenia urazowego. Najciężej ranni zostali przetransportowani helikopterami do specjalistycznych klinik chirurgii urazowej.
Rzeczniczka szpitala Ladislava Sustova poinformowała, że placówka stale monitoruje sytuację i jest przygotowana na przyjęcie kolejnych pacjentów w razie potrzeby.
To jeden z najpoważniejszych wypadków kolejowych na Słowacji w ostatnich latach, który ponownie zwraca uwagę na konieczność modernizacji systemu bezpieczeństwa na słowackich torach kolejowych.