Wspierana przez Iran grupa terrorystyczna Huti z Jemenu potwierdziła śmierć swojego najwyższego rangą dowódcy wojskowego, generała porucznika Mohammeda al-Gamariego. Choć organizacja nie podała szczegółów dotyczących okoliczności zgonu, izraelskie władze świętują eliminację kluczowej postaci w strukturach jemeńskich rebeliantów.
Oficjalne potwierdzenie śmierci przywódcy
Media wojskowe Hutich ogłosiły śmierć al-Gamariego w charakterystycznym dla organizacji stylu, określając go mianem "męczennika, który poległ w drodze do Jerozolimy". Komunikat podkreślał, że dowódca zginął "w walce przeciwko izraelskiemu wrogowi", jednak nie zawierał konkretnych informacji o dacie ani sposobie śmierci.
Przywódca Hutich, Abdelmalek al-Huti, w swoim cotygodniowym wystąpieniu telewizyjnym nazwał śmierć al-Gamariego "ukoronowaniem jego wielkiego wkładu w walkę o obiecaną zdobycz i dżihad". Wraz z dowódcą zginął także jego syn Hussein oraz kilku współpracowników.
Historia ataków na al-Gamariego
Jemeński dowódca od miesięcy znajdował się na celowniku izraelskich sił zbrojnych. Kluczowe wydarzenia obejmowały:
- Czerwiec 2024 - Izraelskie Siły Obronne potwierdziły przeprowadzenie ataku na al-Gamariego, nie ujawniając jednak rezultatów operacji
- Koniec sierpnia 2024 - Lokalne media jemeńskie informowały o jego zranieniu podczas ataku na urzędników Hutich w Sanie
- Sierpień 2024 - W izraelskim ataku zginął premier Hutich Ahmed al-Rahawi wraz z jedenastu członkami rządu
Reakcja izraelskich władz
Premier Benjamin Netanjahu nie krył satysfakcji z eliminacji jemeńskiego dowódcy. W oświadczeniu wydanym przez jego biuro stwierdził:
"Zdecydowana ręka państwa Izrael dosięgnie wszystkich tych, którzy chcą nas skrzywdzić i wszystkich, którzy pragną zniszczyć Izrael. Kolejny szef sztabu z szeregów dowódców terrorystów został wyeliminowany. Dosięgniemy ich wszystkich."
Minister obrony Israel Kac dodał, że al-Gamari "dołączył do swoich wyeliminowanych towarzyszy z osi zła w głębinach piekła".
Nowy dowódca i dalsze zagrożenia
Huti błyskawicznie zareagowali na śmierć swojego przywódcy, mianując nowym szefem sztabu Yousefa al-Madaniego. Nowy dowódca znajduje się na liście sankcyjnej Rady Bezpieczeństwa ONZ "ze względu na udział i przewodzenie kampaniom wojskowym Hutich, które zagrażają pokojowi, bezpieczeństwu i stabilności Jemenu".
Organizacja poinformowała również, że od początku wojny w Gazie przeprowadziła 758 operacji, używając "1835 pocisków balistycznych, manewrujących i hipersonicznych, dronów oraz statków" przeciwko żegludze handlowej i bezpośrednio przeciwko Izraelowi.
Szerszy kontekst konfliktu
Huti, wspierani przez Iran, od 7 października 2023 roku regularnie atakują izraelskie cele oraz międzynarodową żeglugę na Morzu Czerwonym. Działania te stanowią część szerszego konfliktu na Bliskim Wschodzie, związanego z wojną w Strefie Gazy.
Pomimo podpisania porozumienia dotyczącego Gazy, promowanego przez prezydenta USA Donalda Trumpa, jemeńscy terroryści zapowiedzieli pozostanie "w najwyższej gotowości bojowej", twierdząc, że konflikt z Izraelem "trwa nadal".
Śmierć al-Gamariego stanowi kolejny poważny cios dla struktur Hutich, jednak organizacja wyraźnie sygnalizuje kontynuację działań przeciwko Izraelowi i jego sojusznikom w regionie.