Federalny sąd w Manhattanie skazał w środę dwóch mężczyzn na 25 lat więzienia za nieudaną próbę zabójstwa irańskiej dysydentki Masih Alinejad w jej domu w Nowym Jorku w 2022 roku. Rafat Amirov i Polad Omarov zostali wynajęci przez Iran w ramach spisku mającego na celu uciszenie jednej z najbardziej głośnych krytyków reżimu teherańskiego.
Współpraca z Korpusem Strażników Rewolucji
Prokuratorzy federalni wykazali, że obaj oskarżeni współpracowali z Islamskim Korpusem Strażników Rewolucji w próbie zabójstwa aktywistki w zamian za pół miliona dolarów. Ława przysięgłych uznała ich winnymi zabójstwa na zlecenie oraz usiłowania zabójstwa w ramach działalności przestępczej zorganizowanej w marcu tego roku.
Alinejad, która jest dziennikarką, autorką i aktywistką walczącą o prawa kobiet w Iranie, powiedziała po ogłoszeniu wyroku:
"Spojrzałam w oczy tym mężczyznom - mężczyznom, którzy zamierzali uciszyć mnie za obronę wolności kobiet - i nadal stoję. To zwycięstwo moich współtowarzyszy dysydentów, którzy nadal walczą o wolność i odmawiają bycia uciszonymi."
Szczegóły nieudanego zamachu
Według prokuratorów, para należy do wschodnioeuropejskiej organizacji przestępczej mającej powiązania z Iranem. Pod koniec lipca 2022 roku wynajęty przez nich zabójca, Khalid Mehdiyev, wielokrotnie podróżował do brooklyńskiej dzielnicy, gdzie mieszka Alinejad, aby ją obserwować.
W kluczowym momencie Mehdiyev zauważył aktywistkę na werandzie jej domu. Gdy wrócił do samochodu po karabin szturmowy, Alinejad zdążyła już wejść do środka. Zaniepokojona obecnością nieznajomego, opuściła swój dom 28 lipca 2022 roku, udając się do przyjaciółki w innym stanie.
Aresztowanie sprawcy
Gdy Mehdiyev odjeżdżał od rezydencji w Brooklynie, policja z NYPD zatrzymała go za:
- Przejechanie przez znak stop
- Prowadzenie pojazdu z zawieszonymi prawami jazdy
Podczas rewizji samochodu funkcjonariusze znaleźli:
- Karabin szturmowy
- 66 sztuk amunicji
- Maskę narciarską
- Rękawiczki
- Pęk gotówki
Symboliczny gest podczas rozprawy
W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych w dniu ogłoszenia wyroku, Alinejad wyjaśniła swój wybór stroju:
"Jak widzicie, noszę czerwień, ponieważ mieli nadzieję pokryć całe moje ciało krwią. Noszę czerwień, aby świętować swoje życie."
Aktywistka podkreśliła również szerszy kontekst sprawy, mówiąc: "Zbyt długo dyktatorzy traktowali Amerykę jako swój osobisty plac zabaw do organizowania transnarodowego ucisku. Najwyższy czas, aby rząd USA jasno dał do zrozumienia, że mieszkańcy USA są chronieni".
Stanowiska stron procesowych
Prokuratorzy domagali się znacznie surowszego wyroku - 55 lat więzienia, argumentując, że oskarżeni chcieli "zalać ulice Brooklynu krwią ofiary". Tymczasem obrońcy Omarova i Amirova wnioskowali o wyroki nieprzekraczające odpowiednio 10 i 13 lat.
Sprawa ta stanowi kolejny przykład prób irańskich władz do eliminowania krytyków reżimu przebywających za granicą, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie mieszka wielu irańskich dysydentów i aktywistów.






